Dane z teleskopu Jamesa Webba: znaleźli giganta

Naukowcy ogłosili odkrycie egzoplanety o rekordowo niskiej temperaturze, potwierdzone przez obserwacje teleskopu kosmicznego Jamesa Webba.
Egzoplaneta, po raz pierwszy zidentyfikowana w 2020 roku, charakteryzuje się najniższymi temperaturami kiedykolwiek zmierzonymi na obiekcie w przestrzeni kosmicznej.
Gazowy gigant, o rozmiarach zbliżonych do 14. planet Jowisz, a masie prawie sześciokrotnie większej, posiada średnią temperaturę około -87 stopni Celsjusza. To czyni ją najzimniejszą dotychczas odkrytą planetą.
Badacze wykorzystali zaawansowane spektrometry podczerwieni i optykę teleskopu Webba do analizy charakterystyki egzoplanety. Dzięki zastosowaniu metody obrazowania bezpośredniego, polegającej na obserwacji światła odbijanego przez powierzchnię lub atmosferę egzoplanety, naukowcy zdobyli informacje na temat jej formacji oraz potencjalnych biosygnatur, takich jak tlen, woda i metan.
Egzoplaneta jest również pierwszą znaną planetą orbitującą wokół białego karła - gorącej pozostałości po gwieździe, która utraciła swoje zewnętrzne warstwy po wyczerpaniu paliwa jądrowego. Badania sugerują, że planeta jest prawdopodobnie dwukrotnie starsza od Drogi Mlecznej i okrąża gwiazdę typu K (pomarańczowego karła) w zaledwie 1,4 dnia. Gwiazdy typu K są chłodniejsze i mniej masywne niż Słońce. Naukowcy podkreślają, że ewentualne istnienie życia jest możliwe w temperaturach do -15 stopni Celsjusza.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X