„Po zdradzie życie bardzo się zmieniło” – Marcin Miller o kryzysie w małżeństwie

Marcin Miller, legenda disco polo i charyzmatyczny lider zespołu Boys, od lat dzieli życie z ukochaną żoną Anną. Ich miłość zaczęła się jeszcze zanim rozpoczęła się jego wielka kariera. Poznali się w 1987 roku, a trzy lata później stanęli na ślubnym kobiercu. To właśnie Anna była przy nim, gdy Boys zdobywali szczyty list przebojów i zapełniali sale koncertowe w całej Polsce.
Choć z pozoru ich związek wydawał się idealny, para przeszła poważny kryzys. Miller w najnowszym wywiadzie dla „Świata i Ludzi” przyznał, że nie był to łatwy czas.
Po zdradzie życie bardzo się zmieniło. Wtedy był taki czas, że na niczym mi nie zależało. Uznałem: co ma być, to będzie – wyznał szczerze.
Wokalista nie kryje, że to właśnie cierpliwość i wyrozumiałość Anny pozwoliły im przetrwać trudne chwile.
Całe szczęście, że u swego boku miałem i mam tak wspaniałą kobietę. Jakoś to wszystko zniosła. Płakała, przeżywała, ale to bardzo dzielna kobieta. Jej cierpliwość i upór były kluczem do naszego małżeńskiego szczęścia – dodał Miller.
Dziś artysta nie ukrywa wdzięczności za to, co ma. Po koncertach najchętniej wraca do domu, do rodziny, która przez lata stała się jego największą ostoją.
Doceniam to, co mam. Po każdym koncercie powrót do domu, żony i synów to wielkie szczęście – podkreśla lider Boysów.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Najnowsze

Nielegalna promocja kandydata KO. Nawrocki: wszyscy angażują się w ratowanie projektu politycznego, któremu na imię Rafał Trzaskowski

SPRAWDŹ TO!
Ostra reakcja Krzysztofa Stanowskiego. "Co za debile!"

Jabłoński: Czeczeni zachowują się jakby byli pod wpływem narkotyków

Dramat Agnieszki Włodarczyk na lotnisku. Kotka została w Bahrajnie!
