Konflikt dentysty z Chajzerem trwa. „Proponował, żebyśmy się pogodzili i poszli razem do kościoła” — lekarz odmówił
Spór Filipa Chajzera z dentystą, który odpowiadał za jego metamorfozę uśmiechu, wciąż jest tematem medialnym. Choć dziennikarz chciał znaleźć sposób na pojednanie, propozycja lekarza nie doszła do skutku, a emocje nie opadły.
W ostatnich dniach „afera zębowa” z udziałem Filipa Chajzera i dr. Piotra Trafidły nie schodzi z pierwszych stron serwisów plotkarskich. Choć jeszcze niedawno dziennikarz chwalił efekty bondingu, dziś obie strony publicznie komentują swoje racje. Chajzer zarzuca dentyście naruszenie tajemnicy lekarskiej, a lekarz podkreśla, że medialne relacje przyniosły mu falę hejtu.
Teraz sprawa nabrała nietypowego zwrotu. Według relacji Trafidły, menadżer Filipa próbował działać jako mediator, proponując spotkanie w nietypowej formie:
„Zadzwonił nawet jego menadżer, proponując, żebyśmy się pogodzili i poszli razem do kościoła, ale odmówiłem” – mówi dentysta.
Lekarz przyznaje, że nie widzi sensu w takim spotkaniu, zwłaszcza że nie otrzymał bezpośrednich przeprosin od Chajzera. Podkreśla również, że spór odbija się nie tylko na jego pracy, ale i na spokoju rodziny.
Mimo medialnych napięć Filip Chajzer wydaje się szukać sposobu na pojednanie, choć na razie żadna ze stron nie zdecydowała się zrobić kolejnego kroku. Konflikt pozostaje w centrum zainteresowania, a obserwatorzy czekają, czy uda się go załagodzić.
Źródło: instagram.com/@filip_chajzer
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X