Dramatyczne chwile na planie programu Polsatu! Finalista trafił do szpitala ze złamanym kręgosłupem

Nowy sezon "Ninja vs Ninja" jeszcze nie trafił na antenę, a już wywołuje ogromne emocje – niestety nie tylko sportowe. Podczas nagrań doszło do poważnego wypadku. Uczestnik dobrze znany widzom walczy teraz o zdrowie po dramatycznym upadku.
Program "Ninja vs Ninja" słynie z ekstremalnych zmagań, w których zawodnicy muszą wykazać się nie tylko siłą i kondycją, ale również refleksem oraz techniką. Niestety, podczas realizacji jednego z odcinków jesiennej edycji doszło do tragicznego zdarzenia.
Albert Lorenz, jeden z najbardziej rozpoznawalnych uczestników show, który w poprzednich sezonach dotarł aż do finału, doznał poważnego urazu kręgosłupa. Wszystko wydarzyło się podczas wykonywania jednej z wymagających przeszkód.
Lorenz poinformował o swoim stanie zdrowia za pośrednictwem Instagrama:
"Wszystko już wiadomo, w czwartek rano operacja. Niestety złamanie kręgosłupa, odcinka lędźwiowego. Dopiero w czwartek, po operacji będzie wiadomo, co dalej. Było to w trakcie do nagrań nowego sezonu Ninja vs Ninja, którego emisja będzie we wrześniu."
Polsat przesłał oficjalne oświadczenie do redakcji „Super Expressu”, w którym wyjaśnia, że Albert Lorenz brał udział w programie kolejny raz i był w pełni świadomy zasad oraz możliwego ryzyka.
"Zawodnik, który uległ kontuzji w trakcie nagrań do 'Ninja vs Ninja' startował w programie już kolejny raz i doskonale znał wszelkie zasady. Po niefortunnym upadku natychmiast został objęty opieką medyczną na miejscu i przewieziony karetką do szpitala. Produkcja programu jest w stałym kontakcie z zawodnikiem i nie pozostawia go bez wsparcia" – informuje stacja.
Polsat podkreślił także, że wszyscy startujący w programie są odpowiednio przeszkoleni i świadomi zagrożeń:
"Wszyscy zawodnicy startujący w zawodach w programie 'Ninja vs Ninja' są świadomi możliwych kontuzji wynikających ze sportowych zmagań, tak jak w każdej dyscyplinie sportowej. Każdy ze startujących podpisuje umowę i regulamin. Dodatkowo, przed wejściem na przeszkody, wszyscy zawodnicy biorą udział w briefingu, prowadzonym przez sędziego sportowego oraz przyglądają się, jak prawidłowo pokonać tor. (...) Każdy ze startujących ma prawo zrezygnować z zawodów w dowolnym momencie, kiedy np. poczuje, że przeszkoda jest dla niego zbyt wymagająca."
Los Alberta Lorenza pozostaje niepewny – decyzje dotyczące jego dalszego leczenia i rehabilitacji zapadną dopiero po operacji.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Rekonstrukcja rządu
Wiadomości
Najnowsze

"Zróbcie wszystko, by nie doszło do Zgromadzenia Narodowego". Poseł Polski 2050 wyznaje, że domagano się od niej udziału w zamachu stanu [WIDEO]

Dziewięć osób rannych po wypadku busa. Wszyscy trafili do szpitala

IMGW ostrzega przed burzami. Zagrożonych nimi jest 12 województw
