Doda nie zamierza rezygnować ze słońca po diagnozie raka: „To życiodajna siła. Trzeba tylko używać jej z głową”

Doda po diagnozie czerniaka: „Nie zrezygnuję ze słońca. Trzeba tylko mieć rozsądek” – artystka ostrzega przed solarium i apeluje o zmiany w przepisach!
Doda niedawno wyznała, że od początku 2025 roku walczy z czerniakiem – groźnym nowotworem skóry. Mimo poważnej diagnozy, nie zamierza całkowicie zrezygnować z ekspozycji na słońce. Zamiast tego stawia na umiar i edukację.
– Kocham słońce, nie zrezygnuję z tego. Uważam, że to życiodajna siła, stymulant witaminy D, booster energii – wyjaśniła w rozmowie z Plotkiem.
– Trzeba wszystko robić w odpowiednich proporcjach i ze zdrowym rozsądkiem – dodała.
Doda przyznała, że od lat unika opalania twarzy i dekoltu, a ciało wystawia na słońce najwyżej dwie godziny dziennie. Jednak to nie promienie słoneczne są według niej głównym winowajcą – lecz wieloletnie uzależnienie od solarium.
– Chodziłam codziennie przez 8 lat do solarium na 20 minut. To cena, którą teraz płacę za swoją młodzieńczą głupotę – powiedziała bez owijania.
Wokalistka zaapelowała, by wprowadzić obowiązkowe ostrzeżenia w miejscach oferujących opalanie w solarium – na wzór tych z paczek papierosów.
– Trzeba nagłośnić, że solarium to rakotwórczy zabieg. Tylko od 18. roku życia, z dużym ostrzeżeniem – zaznaczyła.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X