17-letnia córka Agaty Mróz pojawiła się w telewizji. "Cieszę się, że tata ułożył sobie życie"

W programie „Halo, tu Polsat” widzowie mogli zobaczyć wyjątkowy, rodzinny występ. Na kanapie pojawił się Jacek Olszewski, wdowiec po zmarłej siatkarce Agacie Mróz, w towarzystwie swojej 17-letniej córki Lilianny i nowej żony Anety, z którą wziął ślub niespełna rok temu. Spotkanie wywołało wzruszenie i przypomniało widzom poruszającą historię, która w czerwcu będzie miała swoją rocznicę – minie 17 lat od śmierci Agaty Mróz-Olszewskiej.
Agata Mróz była jedną z najbardziej utalentowanych i lubianych polskich siatkarek. Zmarła w 2008 roku, mając zaledwie 26 lat. Przez lata zmagała się z ciężką chorobą – mielodysplazją szpiku. Gdy dowiedziała się, że jest w ciąży, lekarze – ze względu na jej stan zdrowia – sugerowali aborcję. Agata nie zgodziła się. Wybrała życie swojej córki. W kwietniu 2008 roku urodziła córeczkę Lilianę, a niespełna dwa miesiące później zmarła w wyniku sepsy po przeszczepie szpiku kostnego.
Dziś Lilianna ma już 17 lat i dojrzale opowiada o relacji z tatą i jego nową żoną.
Cieszyłam się bardzo, bo zawsze chciałam, żeby mój tata sobie kogoś znalazł. Tyle lat był samotny. I fajnie jest też mieć nową osobę w domu, która wnosi inne, kobiece poglądy – mówiła nastolatka w programie.
Choć pierwsze spotkanie z Anetą było dla Lili „trochę dziwne”, dziś ich relacja jest już bliska.
Przetarły się wszystkie niedogodności i jest dobrze – dodała.
Sam Jacek Olszewski podkreśla, że w swojej córce widzi wiele cech zmarłej żony.
Zawsze mówiłem, że dla mnie przede wszystkim Lilka jest takim wizerunkiem, zwłaszcza że jej ruchy, mimika, jej twarz są dosyć podobne. Myślę, że tak będzie do końca naszego życia – mówił w rozmowie z prowadzącymi. – A teraz stworzyliśmy na tyle fajny nowy związek, że staramy się już nie wracać do przeszłości, tylko przede wszystkim myślimy o przyszłości.
Jego obecna żona Aneta również szczerze mówiła o ich relacji.
Złotej recepty nie ma, to się po prostu zadziało samo. Tak naprawdę ja tego nie planowałam, nie wiem, czy Jacek, ale faktycznie po obu stronach było takie czyste zaufanie i chyba dlatego to wszystko tak popłynęło.

Źródło: Republika, Halo tu Polsat!
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X