„Nie mam nawet możliwości pójść gdzieś na pół etatu”. Była partnerka Komendy zbiera na życie

Anna Walter, była partnerka Tomasza Komendy, opowiedziała o trudnej codzienności po jego śmierci. Samotnie wychowuje syna i założyła zbiórkę, by przetrwać najcięższy czas.
Anna Walter, była partnerka nieżyjącego Tomasza Komendy, udzieliła poruszającego wywiadu dziennikowi „Fakt”. Kobieta samotnie wychowuje ich wspólnego syna i nie ukrywa, że znalazła się w bardzo trudnej sytuacji życiowej i finansowej.
Chciałabym pójść do pracy, móc to wszystko jakoś sama powiązać, wyjść do ludzi. Nie mam nawet możliwości, żeby teraz pójść gdzieś na pół etatu – wyznała.
Walter założyła zbiórkę internetową, by zebrać środki na utrzymanie dzieci i bieżące potrzeby. Jak tłumaczy, jej syn zmaga się z problemami zdrowotnymi.
Ma stwierdzone ADHD i częściowe niedostosowanie społeczne. Cały czas muszę być pod telefonem. Zdarza się, że nawet trzy razy w tygodniu dzwonią ze szkoły i muszę go wcześniej zabierać, bo ma silne napady złości – wyjaśnia.
„Nie proszę o luksusy”
W opublikowanym opisie zbiórki Anna Walter podkreśla, że nie oczekuje luksusów, a jedynie wsparcia, które pozwoli jej dzieciom spokojnie funkcjonować.
Wiemy, co to znaczy, nie mieć, gdzie mieszkać, czy żyć w skromnych warunkach i liczyć każdą złotówkę przed jej wydaniem. Proszę o to, by moje dzieci mogły się uśmiechać częściej, widząc spokojniejszą mamę, a nie w kolejnym dole depresyjnym, płaczącą po kątach, by nie zauważyli. Byśmy nie bali się jutra – pisze.
Sprawa spadkowa po Komendzie nadal w sądzie
Tomasz Komenda, niesłusznie skazany na 25 lat więzienia i uniewinniony po 18 latach odsiadki, zmarł w 2024 roku po walce z nowotworem. Pozostawił po sobie syna. Z Anną rozstał się krótko po jego narodzinach.
Komenda otrzymał od Skarbu Państwa 13 milionów złotych odszkodowania, jednak sprawa spadkowa po jego śmierci wciąż toczy się w sądzie.
Na ten moment Anna Walter nie ma dostępu do środków, które mogłyby poprawić sytuację finansową rodziny.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X