„Być może jest to zemsta Łukaszenki za totalnie kretyńską politykę Polski... Wiecie, te ataki... ciągłe takie debilne wstawki... tą Cichanouską promocję... czyli kompletną lewaczkę” – mówił „gwiazdor” pseudoprawicowego internetu Marcin Rola w swojej telewizji. Dziennikarz usprawiedliwia Alaksandra Łukaszenkę, przekonując, że obecna sytuacja na granicy, czyli atak na nasz kraj, to „zemsta za totalnie kretyńską politykę Polski”.
Łukaszenka może liczyć nie tylko na Onet.pl, TVN czy „Gazetę Wyborczą”, ale także na niektórych „prawicowców”.
11 listopada – w Święto Niepodległości – Aleksander Jabłonowski publicznie spalił w Kaliszu tekst „Statutu Kaliskiego” – przywileju tolerancyjnego dla Żydów, wydanego przez księcia kaliskiego Bolesława Pobożnego w 1264 r. Antysemicka akcja miała oczywiście skompromitować Polskę i prawicę (choć z nią Jabłonowski nie ma nic wspólnego) – i to w czasie hybrydowego ataku ze Wschodu.
Czytaj także: MSW Polski, Łotwy, Estonii i Litwy wzywają do pomocy migrantom
Przypominaliśmy już, że Olszański vel Jabłonowski to aktor i reżyser inscenizacji historycznych, w ostatnich latach znany jednak przede wszystkim z podejrzanej działalności prokremlowskiej. W czerwcu 2012 r. Olszański pojawiał się wśród tzw. „obrońców krzyża” przed Pałacem Prezydenckim, gdzie apelował o.... „pojednanie” z Rosjanami. Właśnie tam przedstawiał się jako Aleksander Jabłonowski. Dwa lata później zadzwonił do Radia Maryja i – przedstawiając się jako Aleksander spod Warszawy – na antenie oskarżył Antoniego Macierewicza o działania przeciwko interesom Polski „dla chwały Ameryki”. Nazwał go „agentem amerykańskim”, „agentem Pentagonu” i „agentem światowego masoństwa” oraz zarzucił mu, że „nie jest katolikiem”. Bronił też Nocnych Wilków – rosyjskich motocyklistów powiązanych z Kremlem.
Czytaj także: Macierewicz ujawnił tajny dokument podpisany na pięć dni po katastrofie
Teraz w telewizji internetowej „W realu” prezent Łukaszence zrobił Marcin Rola.
– Być może jest to zemsta Łukaszenki za totalnie kretyńską politykę Polski... Wiecie, te ataki... ciągłe takie debilne wstawki... tą Cichanouską promocję... czyli kompletną lewaczkę. Wiecie, ja też nie jestem – żeby nie było – jakimś megafanem Łukaszenki, bo on jest, jaki jest. No ale słuchajcie... jednak ludzie jakoś cały czas go wybierają. [...] To nie jest głupi koleś. A że idzie w stronę Moskwy... no to gdzie ma iść? – perorował Rola.
Nie wspomniał oczywiście o tym, że ludzie „wybierają Łukaszenkę” dzięki wyborczym przekrętom, przeciw którym odbywały się masowe protesty na Białorusi – zakończone ostrymi represjami reżimu, także wobec Polaków. Andżelika Borys i Andrzej Poczobut siedzą w białoruskim więzieniu od ponad sześciu miesięcy. Formalnie grozi im 12 lat więzienia za postawione im przez reżim zarzuty „rehabilitacji nazizmu”.
#Kraj | Dziennikarze wrócą na granicę. Jest deklaracja szefa @MSWiA_GOV_PL.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika ???????? #włączprawdę (@RepublikaTV) November 13, 2021
https://t.co/TNlvWhPMbX