Rau o spotkaniu Biden-Putin: Spodziewane jest silne stanowisko ws. wojny hybrydowej prowadzonej przez Rosję

Artykuł
Władimir Putin i Joe Biden spotkają się 16 czerwca w Genewie
Fot. PAP/EPA/Samuel Corum / POOL, PAP/EPA/VLADIMIR SMIRNOV/SPUTNIK/KREMLIN/portal TVRepublika

Nie należy spodziewać się zniesienia nałożonych na Rosję sankcji, można za to oczekiwać, że prezydent USA Joe Biden zaprezentuje silne stanowisko m.in. ws. prowadzonej permanentnie przez Rosję wojny hybrydowej – powiedział szef MSZ Zbigniew Rau, pytany o nadchodzące spotkanie przywódców USA i Rosji.

Prezydenci Stanów Zjednoczonych i Rosji Joe Biden i Władimir Putin spotkają się 16 czerwca w Genewie.

Szef MSZ Zbigniew Rau podkreślił, że spotkanie samo w sobie „nie jest niczym nieoczekiwanym ani szczególnym”. – Z samym Władimirem Putinem spotykało się w cztery oczy kilku prezydentów USA, ostatnio Barack Obama i Donald Trump – zaznaczył minister.

Jak zauważył, same spotkania tego typu nie zmieniają „pryncypialnie” polityki Stanów Zjednoczonych w stosunku do Rosji. – Nie należy spodziewać się zniesienia sankcji amerykańskich wobec Rosji – tego na pewno nie (...). Można spodziewać się, że prezydent Biden zaprezentuje silne stanowisko w kwestii permanentnie prowadzonej przez Rosję wojny hybrydowej, nielegalnej aneksji Krymu, czy też ingerencji rosyjskiej na Białorusi – podkreślił Rau.

Biały Dom dąży do przywrócenia „przewidywalności i stabilności”

Jego zdaniem prezydent USA może poruszyć też kwestię zobowiązań międzynarodowych Rosji „w zakresie przestrzegania praw człowieka”.

Jak wskazał minister, USA i Rosja są stałymi członkami Rady Bezpieczeństwa ONZ, więc na pewno omówione zostaną także zagadnienia związane z konfliktami regionalnymi, kontrolą zbrojeń czy polityką klimatyczną.

Po ogłoszeniu daty spotkania Bidena z Putinem Biały Dom informował, że dąży do przywrócenia „przewidywalności i stabilności” w stosunkach USA-Rosja, w związku z czym przywódcy tych krajów omówią „pełen zakres pilnych kwestii”. Z kolei Kreml za pośrednictwem komunikatu przekazał, że prezydenci mają omówić przede wszystkim przyszłość dwustronnych stosunków, walkę z pandemią Covid-19, problemy związane ze strategiczną stabilnością nuklearną oraz konflikty regionalne.

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy