Przejdź do treści
14:42 Małopolskie: obława za sprawcą strzelaniny w Limanowej; policja odnalazła auto poszukiwanego
14:06 Po wypadku spowodowanym w czwartek na trasie S3, marszałek lubuski Marcin Jabłoński zawiesił członkostwo w Platformie Obywatelskiej. Ma również stracić fotel marszałka
13:22 Holandia: ponad połowa mieszkańców jeździ rowerami pod wpływem alkoholu lub narkotyków
13:00 Hiszpania: policja prowadzi dochodzenie w sprawie wycieku danych członków rządu w Madrycie, w tym premiera Pedro Sancheza
12:36 Sondaż IBRiS: PiS na prowadzeniu - na partię tę głos chce oddać 30,5 proc. badanych, KO popiera jedynie 25,8 proc. ankietowanych, partia ta straciła prawie 8 pkt proc.
12:00 Ukraina: trzy osoby zginęły, 14 zostało rannych w ataku Rosji na miasto Samar
11:45 Warmińsko-mazurskie: podczas ćwiczeń w Załuskach koło Nidzicy zginął żołnierz; drugi lekko poszkodowany opuścił szpital
11:05 Neo-komisja ds. Pegasusa wnioskuje ws. zatrzymania i doprowadzenia Zbigniewa Ziobry na posiedzenie
PILNE Prezes Republiki Tomasz Sakiewicz: Wzywamy do obrony Sądu Najwyższego - Piątek 27.06.2025 o godz. 9:00 Plac Krasińskich 2/4/6 w Warszawie
Wydarzenie PIOTRKÓW TRYBUNALSKI W piątek, 27 czerwca, w godz. 10:00–19:00 przed Galerią Handlową przy ul. Słowackiego odbędzie się zbiórka podpisów poparcia dla referendum w sprawie odwołania Prezydenta i Rady Miasta oraz sprzeciwu wobec nielegalnej migracji
Wydarzenie Zapraszamy w piątek na spotkanie do Krosna, godzina 18:00, Hotel Nafta. W wydarzeniu weźmie udział europoseł Daniel Obajtek oraz poseł Piotr Babinetz
Wydarzenie W piątek 27 czerwca, o godz. 18:00 w Auli Domu Katechetycznego (Plac Katedralny w Opolu) odbędzie się spotkanie z Jackiem Wroną, ekspertem ds. bezpieczeństwa
Wydarzenie W niedzielę 29 czerwca o godz. 14 przed ratuszem w Zamościu odbędzie się obywatelski protest przeciw lokowaniu nielegalnych imigrantów
NBP NBP informuje: Było 509 ton, a jest już ponad 515 ton złota! Mamy więcej złota niż Europejski Bank Centralny, a Narodowy Bank Polski pod kierownictwem prof. Adama Glapińskiego, nadal zwiększa zasoby złota Polaków!
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Przejechał 19-latkę w Katowicach. Prokuratura: We krwi kierowcy trzy rodzaje leków

Źródło: Fot. PAP/Hanna Bardo

Badania toksykologiczne wykazały, że kierowca autobusu, który w sobotę w Katowicach przejechał 19-latkę i usłyszał m.in. zarzut zabójstwa dziewczyny, miał w organizmie trzy rodzaje leków - przeciwbólowych i antydepresyjnych – podała prokuratura.

W poniedziałek Prokuratura Rejonowa Katowice-Północ otrzymała opinię toksykologiczną.

- Z opinii tej wynika, że podejrzany znajdował się po wpływem - czy w jego krwi stwierdzono - obecność leków przeciwbólowych i przeciwdepresyjnych. Jednocześnie opinia ta wykluczyła, by w jego krwi stwierdzono narkotyki bądź alkohol - powiedział dziennikarzom prokurator Aleksander Duda z zespołu prasowego Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

Jak zaznaczył, na dalszym etapie śledztwa będzie badane, czy i jaki wpływ mogły mieć te leki na zachowanie kierowcy, oraz czy zażywając je można w ogóle prowadzić pojazdy mechaniczne. Prok. Duda sprecyzował, że były to trzy rodzaje leków, wydawanych na receptę – na razie nie wiadomo w jakich stężeniach.

Sam kierowca zaprzeczył, by kiedykolwiek leczył się psychiatrycznie. Prawdopodobnie w ramach prowadzonego śledztwa zostanie poddany obserwacji sądowo-psychiatrycznej.

- Ze względu na wagę zarzutu, na pewno będzie to brane pod uwagę - wskazał prok. Duda.

Prokuratorzy zlecili sekcję zwłok 19-latki. Ma być ona przeprowadzona we wtorek. Wstępne wyniki z tych badań prokuratura powinna otrzymać tego dnia po południu lub w środę.

Do tragedii doszło w sobotę przed szóstą rano niedaleko przejścia dla pieszych u zbiegu ulic Mickiewicza i Stawowej - w ścisłym centrum Katowic. Na dostępnym w mediach społecznościowych amatorskim nagraniu widać, jak kierowca autobusu najeżdża na grupę młodych ludzi, z których część uczestniczyła w bójce na pasie ruchu. Nastolatka znika pod kołami pojazdu, który ciągnie ją przez kilkadziesiąt metrów, zaś jeden z mężczyzn jest popychany przez jadący autobus, inni uciekają na boki, a następnie biegną za odjeżdżającym pojazdem.

31-letni kierowca Łukasz T. usłyszał zarzut zabójstwa 19-latki, a także zarzuty usiłowania zabójstwa dwóch innych osób, które były na torze jazdy autobusu. Podejrzany zaprzeczył, by świadomie kogoś przejechał i wskazał, że sam czuł się zagrożony. Jak opisywała prokuratura, w swoich wyjaśnieniach częściowo przyznał się do przedstawionego zarzutu i stwierdził, że obawiał się o swoje życie i zdrowie; bał się, że zostanie zaatakowany przez grupę ludzi, dlatego ruszył autobusem. Jak oświadczył, absolutnie nie chciał nikogo przejechać, i że gdyby miał taką świadomość - że kogoś przejechał - to zatrzymałby się i udzielił pomocy.

Kierowcy - jak wyjaśniał śledczym - wydawało się, że ktoś z grupy stojącej po obu stronach autobusu kopie w drzwi pojazdu. Kiedy drzwi te miały się otworzyć, kierowca zamknął je i odniósł wrażenie - mówił w prokuraturze - że osoby z obu stron będą atakować autobus, dlatego ruszył. Słyszał też, że coś uderzyło w szybę. Gdy odjechał (już po potrąceniu nastolatki), myślał, że biegnące za autobusem osoby (krzyczące, że ktoś jest pod autobusem) ścigają go, by zaatakować.

W niedzielę kierowca złożył wyjaśnienia w prokuraturze, gdzie usłyszał zarzuty. Ze względu na zagrożenie wysoką karą (nawet 25 lat więzienia lub dożywocia) i obawą matactwa, śledczy złożyli w sądzie wniosek o jego tymczasowe aresztowanie - w niedzielę Sąd Rejonowy Katowice-Zachód aresztował Łukasza T. na trzy miesiące.

Od soboty policja przesłuchiwała około 20 świadków zdarzenia - w tym uczestników bójki - oraz analizowała nagrania, zarówno te z miejskiego monitoringu, jak i ze smartfonów osób obserwujących zajście. Trwa ustalanie kolejnych osób, które mogą mieć wiedzę na temat sobotnich wydarzeń. Okoliczności bójki, jaka odbywała się w sobotni poranek na ulicy Mickiewicza będą przedmiotem innego postępowania – materiały dotyczące tego wątku zostaną jeszcze w poniedziałek wyłączone ze sprawy śmierci 19-latki. 19-letnia Barbara Sz. mieszkała w Świętochłowicach, miała dwoje małych dzieci.

Do wydarzeń z soboty odniósł się zarząd PKM Katowice, który wyraził ubolewanie z powodu tragedii i zaapelował, by powstrzymać się od osądów i pozwolić działać policji i prokuraturze.

- Jesteśmy wstrząśnięci tym, co się stało i serdecznie współczujemy rodzinie zmarłej. Z wielkim niepokojem i smutkiem obserwujemy też falę hejtu, jaką to nieszczęście wywołało. Złe emocje i obraźliwe komentarze osądzające tak ofiarę tego wypadku, jak i jego sprawcę, są w naszej ocenie nie tylko niestosowne, ale przede wszystkim raniące uczucia bliskich tych osób, którym to tragiczne wydarzenie odebrało spokój na długi czas - napisali przedstawiciele przewoźnika.

Zaapelowali o wyciszenie emocji i oświadczyli, że współpracują z prowadzącymi śledztwo oraz z Miastem Katowice i zrobią wszystko, by tę sprawę wyjaśnić.

Wiceprezes PKM ds. techniczno-eksploatacyjnych Ferdynand Reiss powiedział, że w aktach przedsiębiorstwa nie ma informacji o żadnych zatargach Łukasza T. z pasażerami ani przewinach dyscyplinarnych. W teczce personalnej jest odnotowana jedna kolizja z jego udziałem, ale nie z jego winy. Według informacji prokuratury Łukasz T. był uczestnikiem w sumie ośmiu kolizji drogowych, także jako kierowca prywatnego samochodu.

Wiceprezes zaznaczył, że informacja o lekach wykrytych w organizmie kierowcy była dla zarządu zaskoczeniem.

- Jest to dla nas zupełna nowość - powiedział Reiss, zaznaczając, że kierowca nie miał obowiązku informowania pracodawcy o leczeniu.

T. miał ważne do 2023 r. okresowe badania medyczne, a także badania psychotechniczne - do 2025 r.; oba przeprowadzono w październiku 2020 r. Reiss zaznaczył, że pojazd prowadzony przez T. był sprawny technicznie, badania autobusu biegły sądowy przeprowadził kilka godzin po tragedii.

PAP

Wiadomości

Statystyka bez spadochronu: kulisy algorytmu dr. Krzysztofa Kontka i wyborczej burzy w szklance wody

Wipler: w komisjach wyborczych pracowało tysiące Polaków, spisek nie jest możliwy!

Tusk z Giertychem nie odpuszczają. Rosną naciski na Hołownię, aby zablokował zaprzysiężenie Nawrockiego

Ceny ropy w USA na drodze do największego tygodniowego spadku

Cenckiewicz: Giertych zawładnął Platformą, nadaje ton i kierunek polityczny

Wildstein w Radio Republika: Polska potrzebuje silnego rządu, nie namiestnika Brukseli!

KO płaci za lansowanie "szurskich" teorii. Ogromny spadek w sondażu

Tragedia w domu koło Limanowej. W strzelaninie zginęły dwie osoby, trwa policyjna obława

Śmierć żołnierza w wyniku wypadku na poligonie w Załuskach

Bodnar miał domagać się siłowego wejścia do Sądu Najwyższego. "Nie wiemy jakie są losy tego polecania"

Duklanowski: Niemcy szukają luk na granicy gdzie mogą przerzucić migrantów

Inter Miami buduje stadion przyszłości za 1,27 mld zł

Kolejna kompromitacja komisji Sroki. Wnioskują o zatrzymanie i doprowadzenie Ziobry na posiedzenie

Śląskie: Cztery osoby zatrzymane w sprawie zabójstwa sprzed pięciu lat

Szczucki: koalicja Tuska jest przerażona,ich projekt oddania władzy Tuskowi nie może być realizowany

Najnowsze

Statystyka bez spadochronu: kulisy algorytmu dr. Krzysztofa Kontka i wyborczej burzy w szklance wody

Cenckiewicz: Giertych zawładnął Platformą, nadaje ton i kierunek polityczny

Wildstein w Radio Republika: Polska potrzebuje silnego rządu, nie namiestnika Brukseli!

KO płaci za lansowanie "szurskich" teorii. Ogromny spadek w sondażu

Tragedia w domu koło Limanowej. W strzelaninie zginęły dwie osoby, trwa policyjna obława

Wipler: w komisjach wyborczych pracowało tysiące Polaków, spisek nie jest możliwy!

Tusk z Giertychem nie odpuszczają. Rosną naciski na Hołownię, aby zablokował zaprzysiężenie Nawrockiego

Ceny ropy w USA na drodze do największego tygodniowego spadku