Ponad 1600 ekstremistów ma pozwolenie na broń w Niemczech

Artykuł
Fot. PAP/EPA/STRINGER

Ponad 1600 ekstremistów w całym kraju posiada obecnie licencję na broń – wykazały badania przeprowadzone przez "Welt am Sonntag".

Liczba ekstremistów mających pozwolenie na broń jest prawdopodobnie znacznie wyższa – pisze „Welt am Sonntag”. 

Największa liczba osób z pozwoleniem na broń wywodzi się z kręgów prawicowych organizacji ekstremistycznych, a liczba tych osób od kilku lat wzrasta. Potwierdzają to dane, jakimi dysponuje federalne MSW. W 2018 r. było 792 ekstremistów, w 2019 r. już 892, a w 2020 r. – 1203. W bieżącym roku już 1253 osoby z zezwoleniem na broń zostały zakwalifikowane do tej grupy. „To najwyższa liczba, nawet mimo braku informacji z kilku landów” – zaznacza „Welt”.

"Broń nie powinna znajdować się w rękach ekstremistów” – podkreśla szef MSW Horst Seehofer. W jego opinii to właśnie było powodem zaostrzenia przepisów. Mimo to władzom nadal trudno jest „rozbroić ekstremistów”. Hesja i Meklemburgia-Pomorze Przednie próbowały nawet w tym roku doprowadzić do dalszego zaostrzenia przepisów, dotyczącego posiadania broni, za pośrednictwem Rady Związkowej, która reprezentuje władzę federalną w landach. Proponowano wprowadzenie normy, że „każdy ekstremista jest automatycznie klasyfikowany jako niewiarygodny” w procesie procedowania zezwolenia na broń. Projekt jednak utknął po drodze – relacjonuje „Welt”.

Szef MSW Hesji, Peter Beuth (CDU), w wypowiedzi dla „Welt” skomentował, że „ostatnia reforma zapewniła już większą pewność w działaniu, a informacje (między władzami lokalnymi a służbami specjalnymi) będą wymieniane szybciej”. „Każdy, kto jest zarejestrowany w Urzędzie Ochrony Konstytucji, powinien automatycznie stracić wiarygodność w świetle ustawy o broni. Nie ma miejsca na broń palną w rękach ekstremistów” – podkreślił Beuth.

Martina Renner, parlamentarzystka frakcji lewicowej, wzywa nowy rząd do podjęcia „konsekwentnych działań przeciwko uzbrojonym ekstremistom, a także poprawienia przepływu informacji między organami władzy”. „Nie ma potrzeby dalszego zaostrzania prawa” – podkreśla. Domaga się jednak „konsekwentnego egzekwowania już obowiązujących przepisów”.

Źródło: Welt am Sonntag

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy