Żurek się doigrał? Ziobro: składam zawiadomienie!
"Dziś wraz z przewodniczącym KP PiS Mariuszem Błaszczakiem, składam zawiadomienie o przestępstwie popełnionym przez ministra Waldemara Żurka, który jako funkcjonariusz publiczny w sposób rażący nie dopełnił obowiązków, czym działał na szkodę interesu publicznego i prywatnego, a dodatkowo korzyści z tego tytułu uzyskała zewnętrzna firma" - informuje na platformie X Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości.
Głośno wokół FS
Z informacji ujawnionych przez media wynika, że Ministerstwo Sprawiedliwości kierowane przez Waldemara Żurka nie zdążyło zakończyć procedury konkursowej. W konsekwencji osoby pokrzywdzone przestępstwami mogą zostać pozbawione należnej im pomocy.
Kolejne doniesienia mówią, że resort zaangażował dodatkowo dziesięciu urzędników do weryfikacji formalnej wniosków, natomiast ich ocenę merytoryczną zlecił zewnętrznej firmie z Warszawy. Łączny koszt tych działań miał wynieść około 1 mln zł.
Zaskoczenie budzi fakt, że ta sama firma wystąpiła z propozycją współpracy do pani Karoliny, która wcześniej spędziła kilka miesięcy w areszcie na wniosek prokuratury w związku ze śledztwem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Oferta dotyczyła… merytorycznej oceny wniosków składanych w ramach tego funduszu.
Reakcja Ziobry
W reakcji na te informacje, Zbigniew Ziobro poinformował dziś rano:
"Składam zawiadomienie o przestępstwie popełnionym przez ministra Waldemara Żurka, który jako funkcjonariusz publiczny w sposób rażący nie dopełnił obowiązków, czym działał na szkodę interesu publicznego i prywatnego, a dodatkowo korzyści z tego tytułu uzyskała zewnętrzna firma"
Dodał, że "obowiązujący Kodeks karny w art. 231 § 2 przewiduje za takie przestępstwo karę pozbawienia wolności do lat 10".
Od szeregu lat Fundusz Sprawiedliwości finansuje działanie ogólnopolskiej sieci ponad 300 ośrodków pomocy ofiarom przestępstw. Placówki prowadzone przez fundacje i organizacje pozarządowe przez ostatnie lata udzieliły pomocy setkom tysięcy potrzebujących. Umowy z Funduszem Sprawiedliwości były dotychczas zawierane na bieżąco, w cyklu trzyletnim.
Tymczasem Minister Sprawiedliwości Waldemar Żurek zaniechał przeprowadzenia w terminie kolejnych konkursów dla podmiotów udzielających takiej pomocy. Świadomie, przez wiele miesięcy, nie ogłaszał kolejnego konkursu, mimo że wiedział, iż doprowadzi to do załamania systemu pomocy osobom pokrzywdzonym w całym kraju. Postępował tak mimo że na koncie Funduszu Sprawiedliwości zgromadzono grubo ponad 400 milionów złotych.
Środki te pozostają niewykorzystane mimo olbrzymich potrzeb. Ponadto w ostatniej chwili zlecił prywatnej firmie przeprowadzenie merytorycznej oceny wniosków konkursowych złożonych do Funduszu Sprawiedliwości. Koszt tej usługi wyniósł prawie milion złotych. Stało się to mimo że ocena wniosków należy do podstawowych obowiązków urzędników ministerstwa odpowiedzialnych za Fundusz. Tym samym wyrządził Skarbowi Państwa szkodę znacznych rozmiarów.
Działania ministra Waldemara Żurka mogą okazać się tragiczne dla wielu ofiar przestępstw. W każdej demokracji, w każdym praworządnym państwie, osoby odpowiedzialne za takie zaniechania ponoszą surowe konsekwencje. Waldemar Żurek również musi je ponieść.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X