Zgodnie z nowymi przepisami, które wchodzą w życie 1 kwietnia, niepełnoletni nie będą mogli brać udziału w polowaniach. Wprowadzony zostanie także zakaz wykorzystywania żywych zwierząt do szkolenia ptaków łowczych i psów myśliwskich.
Prezydent złożył wczoraj podpisy pod pięcioma ustawami. Jedną z nich jest nowelizacja prawa łowieckiego.
Nowe Prawo łowieckie ma przede wszystkim wzmocnić uprawnienia właścicieli nieruchomości przy tworzeniu obwodów łowieckich. Da także możliwość wyłączania swoich gruntów z polowań. Znowelizowana ustawa stanowi, że właściciel bądź użytkownik wieczysty nieruchomości wchodzącej w skład obwodu łowieckiego będzie mógł złożyć staroście oświadczenie, w którym nie zgadza się na prowadzenie polowań na ich gruntach.
Nowe przepisy zwiększają także ze 100 do 150 metrów odległość od zabudowań mieszkalnych obszaru, na którym myśliwi będą mogli polować. Polowania będą mogły być też prowadzone w odległości 500 m od miejsc zgromadzeń publicznych.
W noweli znalazł się też przepis, który zakazywać będzie osobom niepełnoletnim udziału w polowaniach.
Zgodnie z nowym prawem myśliwi posiadający broń będą musieli co 5 lat przechodzić badania lekarskie i psychologiczne.
Nowe przepisy zwiększą też nadzór ministra środowiska nad Polskim Związkiem Łowieckim. Ustawa przewiduje, że osoby które współpracowały były funkcjonariuszami organów bezpieczeństwa w PRL nie będą mogły zasiadać we władzach PZŁ.
Zgodnie z nowym prawem nie będzie można też wykorzystywać żywych zwierząt w szkoleniach ptaków łowczych i psów myśliwskich.
Nowelizacja reguluje też kwestie związane z szacowaniem szkód i wypłat odszkodowań. Koła łowieckie będą nadal wypłacały odszkodowania za szkody wyrządzone przez zwierzynę czy w czasie prowadzenia polowania. Myśliwi nie będą jednak sami - tak jak dotychczas - szacować szkód. Będą się tym zajmować komisje składające się z przedstawiciela gminy, zarządcy obwodu łowieckiego i właściciela nieruchomości, na której wystąpiła szkoda. Organem odwoławczym będzie nadleśniczy, a od jego decyzji będzie można odwołać się do sądu.
Rządowy projekt noweli Prawa łowieckiego trafił do Sejmu blisko półtora roku temu i od początku budził wiele emocji. Zakładał on m.in., że właściciel nieruchomości, chcący wyłączyć swój grunt z polowań, musiałby przed sądem uzasadnić to swoimi przekonaniami religijnymi lub wyznawanymi zasadami moralnymi.