Przejdź do treści
Znów tragiczna majówka na drogach. A główna fala powrotów dopiero wieczorem
flickr/mac_filko/CC BY 2.0

23 osoby zginęły, a 385 zostało rannych w 308 wypadkach - to dotychczasowy bilans wydłużonego weekendu majowego (od środy do soboty). Policjanci spodziewają się powrotów z majówki. Apelują do kierowców o ostrożność, rozwagę i trzeźwość; na drogach może być tłoczno.

Jak poinformowała Iwona Kuc z zespołu prasowego Komendy Głównej Policji od środy do soboty policjanci zatrzymali też 1267 pijanych kierowców.

– Dotąd najtragiczniejszy był piątek - w 60 wypadkach zginęło 7 osób, zatrzymaliśmy tego dnia aż 401 pijanych kierowców. Najbezpieczniejsze były środa i sobota - wtedy zginęło po pięć osób; w środę zatrzymaliśmy też najmniej pijanych kierowców - 235 – poinformowała Kuc.

Przypomniała, że w ubiegłym roku od 30 kwietnia do 3 maja doszło do 260 wypadków; były one jednak tragiczniejsze. Zginęły w nich 33 osoby, 329 zostało rannych. Policjanci zatrzymali wówczas aż 1842 nietrzeźwych kierujących.

– Przed nami powroty. Może być tłoczno, szczególnie wieczorem na trasach dojazdowych do miast. Widać to było już w środę, kiedy wiele osób zdecydowało się na weekendowe wyjazdy. Jeśli możemy, wyjedźmy wcześniej. Nie spieszmy się. Bądźmy ostrożni. Pamiętajmy, że do wielu wypadków dochodzi na ostatnich kilkudziesięciu kilometrach – zaznaczyła Kuc.

Zaapelowała również, by w czasie podróży robić przerwy i jeśli nie jesteśmy do tego przyzwyczajeni, nie jechać nocą – istnieje bowiem ryzyko, że możemy zasnąć za kierownicą.

Policjanci zapewniają, że nie będzie żadnej pobłażliwości dla pijanych kierowców. Powinni oni pamiętać, że kilka godzin snu lub kilka godzin odpoczynku przed podróżą nie zawsze wystarczy, by wytrzeźwieć. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za jazdę po wypiciu alkoholu - gdy jego zawartość we krwi kierowcy wynosi od 0,2 do 0,5 promila - grozi zakaz prowadzenia pojazdów do 3 lat, do 30 dni aresztu i do 5 tys. zł grzywny; jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila, kierowcy grozi do 2 lat więzienia i utrata prawa jazdy na 10 lat.

– Nie wsiadajmy po pijanemu za kierownicę. Jeśli widzimy, że ktoś nietrzeźwy próbuje prowadzić samochód, powstrzymajmy go. Możemy w ten sposób komuś uratować życie – dodała.

pap

Wiadomości

Utrzymanie pandy kosztuje. Oni zrezygnowali. Odesłali do Chin

Stan alarmowy przekroczony na 22 stacjach w dorzeczu Odry

Trump: Jeśli wygramy Pensylwanię, wygramy prezydenturę!

"Wymuszony" materiał w TVNie? Jest stanowisko Podkomisji

Trump w Pensylwanii. Kogo tak naprawdę chcą Amerykanie

Prezydent proponuje reformę Rady Bezpieczeństwa ONZ

Nie myśli o karierze międzynarodowej. Co innego Polska

prof. Legutko: po co nam okupanci skoro niszczeniem Polski zajmują się obecnie polscy politycy

Andruszkiewicz: Tusk i jego miotła kadrowa, dotyka elementów strategicznych w Polsce

Przydacz: jedyne o czym myśli minister finansów, to jakie podatki dołoży

Krzysztof Rutkowski w ogniu krytyki po luksusowym locie do Tajlandii: "Klasa zero" – internauci oburzeni

Potężne straty rolników. 80 tys. ha użytków rolnych zalanych!

USA wysyła wojsko na Bliski Wschód z powodu krwawej eskalacji między Izraelem a Hezbollahem

Rodzice potrzebują zaświadczeń o niekaralności, by opiekować się dziećmi podczas wycieczek. Nowa ustawa budzi kontrowersje

17-latek bez prawa jazdy spowodował wypadek na zakopiance!

Najnowsze

Utrzymanie pandy kosztuje. Oni zrezygnowali. Odesłali do Chin

Trump w Pensylwanii. Kogo tak naprawdę chcą Amerykanie

Prezydent proponuje reformę Rady Bezpieczeństwa ONZ

Nie myśli o karierze międzynarodowej. Co innego Polska

prof. Legutko: po co nam okupanci skoro niszczeniem Polski zajmują się obecnie polscy politycy

Stan alarmowy przekroczony na 22 stacjach w dorzeczu Odry

Trump: Jeśli wygramy Pensylwanię, wygramy prezydenturę!

"Wymuszony" materiał w TVNie? Jest stanowisko Podkomisji