Znalazł gotówkę w rynnie. Poszukiwany właściciel pieniędzy
„Mężczyzna, który w rynnie przy ul. Francuskiej znalazł gotówkę, zgłosił się do Komendy Miejskiej Policji w Katowicach. Pieniądze zostaną przekazane do Biura Rzeczy Znalezionych Urzędu Miejskiego w Katowicach. Jeżeli w ciągu dwóch lat po gotówkę nie zgłosi się właściciel, znalazca będzie mógł je odebrać” - czytamy na stronie Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
„Do Komendy Miejskiej Policji w Katowicach zgłosił się 25-letni mężczyzna, który w rynnie przy ul. Francuskiej znalazł zwitek pieniędzy. Gotówkę przyniósł do komendy oświadczając, że kiedy wracał z zajęć na uczelni, zauważył wciśnięte w rynnę pieniądze. (...) Zgodnie z obowiązującymi przepisami, w przypadku, gdy rzecz znaleziona nie zostanie odebrana przez osobę uprawnioną do jej odbioru, czyli właściciela, w terminie określonym w art. 187 Kodeksu cywilnego tj. w przypadku niemożności wezwania w ciągu dwóch lat od dnia jej znalezienia, staje się własnością znalazcy. Po tym terminie Urząd Miasta zawiadamia o tym znalazcę oraz wzywa go do odbioru rzeczy w terminie nie krótszym niż dwa tygodnie, z pouczeniem, że w przypadku nieodebrania rzeczy w tym terminie, jej właścicielem stanie się powiat” - podaje policja.
„Katowiccy policjanci przypominają, że znalezioną rzecz (gotówkę) należy zawsze oddać, nawet jeżeli nie jest znany właściciel. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, jeżeli znalazca nie odda znalezionej rzeczy (np. pieniędzy), a właściciel zgłosi to Policji, wówczas taki czyn jest kwalifikowany jako przywłaszczenie, za co grozi kara do trzech lat więzienia” - dodano.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Bosak załamany postulatami Lewicy ws. reformy służby zdrowia. "Z każdym kolejnym rokiem będzie coraz więcej Polaków stratnych"
UJAWNIAMY. Madejowe łoże. Prezes Rządowego Centrum Legislacji stworzyła nowe dyrektorskie stanowisko dla ojca swojego dziecka. Państwo płaci mu ponad 24 tys. zł
Najnowsze
Najnowszy sondaż: Tak Polacy oceniają realizację "100 konkretów"
UJAWNIAMY. Madejowe łoże. Prezes Rządowego Centrum Legislacji stworzyła nowe dyrektorskie stanowisko dla ojca swojego dziecka. Państwo płaci mu ponad 24 tys. zł
FATALNE rządy Tuska! Polacy po dwóch latach powiedzieli DOŚĆ!