Jak tak misterny plan mógł się nie powieść? Pewien mężczyzna postanowił ukraść Fiata Uno. Jak gdyby nigdy nic wsiadł do samochodu, ruszył, po czym... zasnął. Udało mu się przejechać zaledwie 2 km. Obudzili go gdańscy policjanci. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
– W chwili, gdy policjanci podeszli do tego samochodu okazało się, że na fotelu kierowcy śpi mężczyzna. Został zatrzymany jako sprawca kradzieży. W trakcie kontroli okazało się, że posiada przy sobie środki odurzające, kilka porcji amfetaminy. Oprócz tego mężczyzna był nietrzeźwy, badanie wykazał 2,5 promila
– poinformował st. asp Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Jak widać złodziejowi zabrakło odpowiedniego przygotowania. Bądźmy jednak czujni. Nie każdy będzie miał tyle szczęścia co posiadacz szczęśliwego Fiata Uno.