– Jest zasadnicza różnica, czy jedzie się słuchać, czy jedzie się oferować. My jedziemy z gotową ofertą, z projektami ustaw albo już czekającymi w Sejmie, albo z propozycjami ustaw – mówiła na porannym briefingu kandydatka Zjednoczonej Lewicy na premiera Barbara Nowacka. Dzisiaj przedstawiciele ZL jadą do Wielkopolski.
Poza kandydatką ZL na premiera Barbarą Nowacką, w konferencji udział brali też rzecznik Prasowy Twojego Ruchu i jeden z liderów ZL Michał Kabaciński, wiceprzewodnicząca Sojuszu Lewicy Demokratycznej Paulina Piechna-Więckiewicz i rzecznik SLD Dariusz Joński.
– Polek i Polaków nie stać na życie na swoim – mówiła podczas porannej konferencji Nowacka.
Jak podkreślała liderka lewicowej koalicji, ZL jedzie do ludzi nie tylko po to, aby rozmawiać, ale po to by przedstawiać konkretne propozycje zmian. – My jedziemy z gotową ofertą, z projektami ustaw albo już czekającymi w Sejmie, albo z propozycjami ustaw. Pokażemy skąd weźmiemy na to pieniądze. To nie będzie pusty PR i rozdawanie jabłuszek gdzieś w mieście, uściski dłoni. To będą normalne, rzeczowe rozmowy – podkreślała Współprzewodnicząca Twojego Ruchu. – Nie jesteśmy tylko jakąś inną partia, jesteśmy realną alternatywą – dodała wiceprzewodnicząca SLD Paulina Piechna-Więckiewicz.
Nowacka poinformowała, że dzisiaj w Poznaniu zajmie się m.in. tematem dostępności mieszkań i wspierania budownictwa komunalnego. – W Poznaniu pokażemy co robimy dla lokatorów, tam gdzie mamy wpływ na rządzenie. Problem mieszkań to też pułapki kredytowe i ci, którzy tych mieszkań mieć nie mogą. Chodzi też o tych, którzy przyjeżdżając do dużych miast, gnieżdżą się w pięć osób – tłumaczyła liderka ZL.
Po konferencji prasowej przedstawiciele lewicowej koalicji wyruszyli do Poznania, a kolejnych dniach odwiedzą Śląsk i Dolny Śląsk.
Czytaj więcej:
Sondaż IBRiS: PiS wciąż na czele, 6 partii w Sejmie
Śląsk i Dolny Śląsk