- Jeśli dalej będzie trwała nagonka na prokuratorów, to skorzystam ze swoich uprawnień i ujawnię część podsłuchów i sms-ów w sprawie Józefa Piniora – mówił na antenie TVP Info minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro.
Były opozycjonista Józef Pinior wraz ze swoimi bliskimi współpracownikami jest podejrzany o korupcję. Zarzuca mu się płatną protekcję oraz przyjęcie korzyści majątkowej w kwocie 40 tys. złotych. W czwartek późnym wieczorem sąd w Poznaniu odrzucił wniosek prokuratury o tymczasowy areszt dla podejrzanego. Wniosek prokuratury spotkał się z ostrą krytyką wielu środowisk.
- Wiem, że są tacy, którzy chcieliby, aby pewnych ludzi traktować inaczej. I nie dotyczy to tylko zasłużonych w stanie wojennym, ale i takich, którzy są we wpływowych środowiskach. My jednak jesteśmy konsekwentni i traktujemy wszystkich na równi – powiedział minister sprawiedliwości. Zbigniew Ziobro.
- Jako Prokurator Generalny mogę powiedzieć, że jeśli dalej będzie trwała nagonka na czynienie z ludzi prowadzących tę sprawę, bezczelne odwracanie kota ogonem i czynienie z ludzi prowadzących śledztwo potworów, krzywdzących niewinnych ludzi, to skorzystam ze swoich uprawnień i ujawnię część materiału dowodowego, w tym podsłuchów i sms-ów. Część tych rozmów podejrzanych sprowadzała się do – istotnych z punkty prawno-karnej oceny – ustaleń: za ile, za co i dla kogo – stwierdził na antenie TVP Info Ziobro.