Gościem Telewizji Republika w "Podsumowaniu politycznym tygodnia" był, znany już wszystkim widzom, Rafał Ziemkiewicz. – W Niemczech ruch neofaszystowski jawnie figuruje. Żaden przeciętny Niemiec się do tego nie przyzna, ale czasy nazizmu były dla nich "fajne". W Polsce pamięć nazizmu jest dramatycznie odmienna - tłumaczył.
Manipulacja stacji TVN
- Tydzień został zdominowany przez kompletną "gównoburzę". Zrobienie afery z Wafel-SS, robienie z tego debaty sejmowej, jest absurdalne. "Fakty" są ciekawym programem. Zajmują się "powszechnie" występującym w Polsce nazizmem. Jak to ma się do tytułowych faktów? Gdy się o tym dowiedziałem, od razu przyszło mi do głowy, że celebrowanie rocznicy urodzin Hitlera w styczniu mija się z celem. Urodziny despoty przypadają w kwietniu. TVN nie kieruje się komercją ani dziennikarstwem - stwierdził Ziemkiewicz.
Nazizm w Polsce realnym problemem?
– Oczywiście, że Polsce prędzej grozi atak kosmitów niż nazizm. W Niemczech ruch neofaszystowski jawnie figuruje. Żaden przeciętny Niemiec się do tego nie przyzna, ale czasy nazizmu były dla nich "fajne". W Polsce pamięć nazizmu jest dramatycznie odmienna - mówił.
– Stąd właśnie, nigdy nie będzie nic więcej, niż kilku idiotów chowających się w lesie. Dla naszego państwa groźny jest post-komunizm. Ich dzieciom nadal się świetnie żyje. Wszystko to, co dzieje się w mediach liberalno-lewicowych, nie jest przekazem dla Polaków - chodzi o wizerunek Polski za granicami kraju - tłumaczył.