Ziemkiewicz: KOD mógłby świętować rocznicę podpisania przez Lecha Wałęsę zobowiązania do współpracy jako TW "Bolek"

– Myślę, że Mateusz Kijowski i jego ludzie uważają, że w Polsce są powszechnie kochani. Wiedzą o tym ze "swojej gazety", wierzą, że mają ogromne poparcie i oni chyba naprawdę uważają, że jak się w takim miejscu pojawią to wzbudzą w takim miejscu entuzjazm – mówił w programie "Odkodujmy Polskę !" Rafał Ziemkiewicz.
Mariusz Staniszewski z tygodnika "Wprost" i Rafał Ziemkiewicz, komentowali w programie "Odkodujmy Polskę !" m.in. prowokację Komitetu Obrony Demokracji, która miała miejsce podczas niedzielnych uroczystości pogrzebowych "Inki" i "Zagończyka" w Gdańsku.
Mariusz Staniszewski stwierdził, że była to prowokacja "może być przemyślana, ale czy mądrze przemyślana, to jest pytanie".
– Myślę, że Mateusz Kijowski i jego ludzie uważają, że w Polsce są powszechnie kochani. Wiedzą o tym ze "swojej gazety", wierzą, że mają ogromne poparcie i oni chyba naprawdę uważają, że jak się w takim miejscu pojawią to wzbudzą w takim miejscu entuzjazm – ocenił Ziemkiewicz.
– Myślę, że jest inaczej, oni wiedzieli, że entuzjazmu tam nie wzbudzą, zwłaszcza, ze pojawili się tam z flagami, oni na tym pogrzebie zaczęli krzyczeć, co już jest niestosowne. Już za to powinni być delikatnie poproszeni o opuszczenie tego miejsca.
Myślę, że nie są tak powszechnie kochani, bo nie musieliby wtedy fałszować danych co do uczestnictwa w swoich marszach. Problem jest taki i to się nasila, że obóz prawicowy, w każdym razie nie jest to obóz bliski Mateuszowi Kijowskiemu, ma swoje daty, swoich bohaterów i tych bohaterów, i dat przybywa, i jest wiele powodów do tego, by czuć dumę i radość, a z czego oni mają się cieszyć? – wskazał z kolei Staniszewski.
– Oni mogliby świętować rocznicę podpisania przez Lecha Wałęsę zobowiązania do współpracy jako TW "Bolek", to będzie niedługo, bo w grudniu i mieliby na marsz jakiś temat – stwierdził Ziemkiewicz.
Najnowsze

Przydacz: Kierując ustawę o mowie nienawiści do TK, Andrzej Duda wykonał bardzo dobry ruch

Kamiński kontra Kidawa-Błońska. Zaufanie w koalicji? Coraz go mniej

Podkarpackie: Niemal 200 interwencji strażaków. Wojsko ma pomagać w usuwaniu skutków ulewy
