Przejdź do treści

Zatrzymany seryjny włamywacz do aptek. Mężczyzna usłyszał 14 zarzutów

Źródło: Fot. PAP/Roman Jocher

Stołeczni policjanci zatrzymali 43-latka, który podejrzany jest o włamania do aptek na terenie kilku dzielnic w Warszawie oraz w pobliskich miejscowościach. Mężczyzna łącznie usłyszał 14 zarzutów i został tymczasowo aresztowany.

Mł. asp. Karol Cebula z Komendy Rejonowej Policji Warszawa III poinformował, że operator miejskiego monitoringu zauważył mężczyznę, który przy ulicy Grójeckiej próbował włamać się do apteki.

- Natychmiast poinformował dyżurnego komendy na Ochocie, który wysłał we wskazany rejon załogę policji - powiedział policjant.

- Funkcjonariusze w czasie dojazdu na miejsce uzyskali kolejną informację, że włamywacz uciekł w ulicę Radomską. W czasie poszukiwań mężczyzny dyżurny przekazał, że kamery monitoringu zarejestrowały włamywacza obok kościoła przy Placu Narutowicza - tłumaczył mł. asp. Karol Cebula.

Wskazał, że 43-latek na widok policjantów próbował uciec, ale został szybko zatrzymany.

- Mężczyzna został przewieziony do komendy na warszawskiej Ochocie - powiedział. Przy zatrzymanym znaleziono prawie 4 gramy mefedronu. Zabezpieczono też jego torbę podróżną, w której trzymał narzędzia mogące służyć do dokonywania włamań.

- Zebrany przez policjantów materiał dowodowy wystarczył, żeby przedstawić mężczyźnie siedem zarzutów. 43-latek poprzez wyłamywanie drzwi dokonał trzech włamań do aptek, za co usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem. Kolejne 3 zarzuty mężczyzna usłyszał za usiłowanie włamania do 2 aptek na Ochocie i jednej na Włochach - wyliczył. Ostatni zarzut dotyczył posiadania narkotyków.

Z kolei rzeczniczka wolskiej policji komisarz Marta Sulowska powiedziała PAP, że jednocześnie operacyjni z tamtejszego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu pracowali nad włamaniami do aptek na Woli.

- Do tych zdarzeń doszło w styczniu i lutym br. Sprawca po uprzednim podważeniu drzwi wejściowych do aptek kradł pieniądze w różnych kwotach - powiedziała komisarz.

- Analiza spraw oraz czynności operacyjne doprowadziły do ustalenia tożsamości sprawcy. W tym czasie wpadł on podczas włamania na terenie Ochoty - podała policjantka.

- Policjanci z Woli po zgromadzeniu materiału dowodowego udowodnili mężczyźnie siedem takich włamań, do których doszło na terenie dzielnicy. Ustalili również, że pod koniec stycznia br. mężczyzna włamał się do apteki na terenie Raszyna, skąd skradł ok. pięć tysięcy złotych - dodała.

Poinformowała również, że mężczyzna przebywał wcześniej w zakładzie karnym za podobne przestępstwa.

- Więzienne mury opuścił w listopadzie ubiegłego roku po 15 latach kary pozbawienia wolności - zaznaczyła.

Decyzją sądu 43-latek został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Za zarzucane czyny może grozić do 10 lat więzienia.

PAP

Wiadomości

Nowe fakty o zamachowcu z Magdeburga

Sośnierz nie wytrzymał: niech pan zamknie jadaczkę w końcu

Puchar Cesarza dla zespołu Aleksandra Śliwki

Brejza z KO chwali się miliardami z KPO. Polacy pytają: „Który znajomy dostanie te pieniądze?”

Dziś o 21:05 w "Wywiadzie z chuliganem" Ryszard Majdzik!

Giertych chce pozwać Sośnierza. Mocna odpowiedź: „Grozisz sądem i zniesławiasz ludzi, za to, że powtarzają fakty?”

Muzyka spiskowa z Jurgowa

Liga NHL: Sabres wpadli w dołek

Express Republiki 22.12.2024

Polacy nie wierzą w deklaracje ukraińskie w sprawie upamiętnienia ofiar rzezi wołyńskiej

Dziś o 20:15 zapraszamy na "Ściśle jawne"

Czy Polska jest bezpieczna przed atakami migrantów? | Bitwa Polityczna

Polacy chcą, by PKW wypłacił PiS pieniądze

Liga NBA: Spurs wygrywają, Sochan strzela kosze

Semka: Tusk będzie szedł do ostrego konfliktu

Najnowsze

Nowe fakty o zamachowcu z Magdeburga

Dziś o 21:05 w "Wywiadzie z chuliganem" Ryszard Majdzik!

Giertych chce pozwać Sośnierza. Mocna odpowiedź: „Grozisz sądem i zniesławiasz ludzi, za to, że powtarzają fakty?”

Muzyka spiskowa z Jurgowa

Liga NHL: Sabres wpadli w dołek

Sośnierz nie wytrzymał: niech pan zamknie jadaczkę w końcu

Puchar Cesarza dla zespołu Aleksandra Śliwki

Brejza z KO chwali się miliardami z KPO. Polacy pytają: „Który znajomy dostanie te pieniądze?”