Zatonął prom holowany przez polski holownik
 
  Niedaleko holenderskiej wyspy Texel zatonął niemiecki prom śródlądowy przystosowany do przewozu samochodów – był holowany przez polski holownik "Ikar". Nikomu nic się nie stało.
        Przyczyny dzisiejszego wypadku nie są jeszcze znane. Rano straż wybrzeża otrzymała informację o tym, że "prom jest mocno przechylony i nie wraca do swojej naturalnej pozycji".
 
Kiedy na miejsce dopłynęły statki ratownicze, jednostka była już do góry dnem. Na szczęście w momencie przewrócenia jednostki na jej pokładzie nikogo nie było.
 
Jak podaje holenderska agencja informacyjna NOS, holowany prom nie był przystosowany do żeglugi morskiej. Holownik "Ikar" został zbudowany w 1966 roku.
 
      
  Veerpont gezonken west van Texel. #KNRM #KUSTWACHT #NOORDGAT. pic.twitter.com/z5P2LI3hU3
— KNRM Den Helder (@KNRMDHE) 30 kwietnia 2017
        wp.pl
  
      
  
      
  
    Komentarze
  
  Najnowsze
 
  
Trump ogranicza liczbę uchodźców. Wiemy, jaka grupa ma być traktowana priorytetowo
 
  
Po serii klęsk Legia Warszawa podjęła decyzję ws. Iordanescu. Tego oczekiwała większość kibiców
 
  
Rozpoczęła się Akcja Znicz, na drogach jest ponad 5 tys. policjantów
 
  
 
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
  