Śląscy policjanci poszukują zaginionej 28-letniej Sary Kozłowskiej oraz jej 1,5-rocznego syna Milana Wramby. We wtorek kobieta wyszła wraz z dzieckiem z domu, nie mówiąc nikomu dokąd się udaje. Od tej pory nie nawiązała kontaktu z bliskimi.
Informacje na temat poszukiwanych, wraz z ich zdjęciami i rysopisem, opublikowała w czwartek komenda wojewódzka w Katowicach.
"Z dotychczasowych ustaleń wynika, że Sara Kozłowska w dniu 5 maja 2020 r. około 12.00 wyszła z miejsca zamieszkania w Rybniku przy ul. Władysława Stanisława Reymonta. Nie powiedziała nikomu, gdzie się udaje. Kobieta zabrała ze sobą 1,5-rocznego syna Milana Wrambę. Do chwili obecnej nie nawiązała kontaktu ze swoimi bliskimi" - podała śląska policja.
Jak informują policjanci, Milan ma 86 cm wzrostu i niebieskie oczy. Był ubrany w czerwoną kurtkę, białe buty na rzepy i niebieską czapkę. Dziecko jest przewożone w spacerowym wózku dziecięcym koloru biało-czarnego (biało-czarne paski na zadaszeniu, poduszka biała w czarne zygzaki, beżowy wełniany kocyk).
28-letnia matka Milana ma 160-165 cm wzrostu, jest szczupłej budowy ciała, ma blond włosy do ramion, oczy koloru piwnego. Była ubrana w jasne dżinsy, jasnoszarą bluzę i zieloną kurtkę.
Wszystkie osoby, które mogą pomóc w ustaleniu miejsca pobytu zaginionych, policja prosi są o kontakt z dyżurnym komendy w Rybniku pod numerem telefonu 32 42 95 255, Wydziałem Kryminalnym KMP w Rybniku mailowo ([email protected]) lub telefonicznie: 32 42 95 388. Można także skontaktować się z najbliższą jednostką policji lub wybrać numer alarmowy 112.