Początek procesu Łukasza B. i Lucyny K. oskarżonych o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem 3-letniej Hani z Kłodzka sądy wyznaczył na 1 lutego świdnicki. Dziewczynka zmarła w lutym po kopnięciu w brzuch przez konkubenta matki.
W śledztwie ustalono, że matka dziewczynki Lucyna K. ze swoim konkubentem Łukaszem B. od lipca 2018 do 19 lutego 2021 roku zamykali ją w ciemnym pomieszczeniu, ograniczali ilość jedzenia, wyzywali słowami wulgarnymi, krzyczeli oraz wielokrotnie uderzali w różne części ciała, a 19 lutego 2021 roku, działając z zamiarem bezpośrednim, dokonali jej zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. To samo robili w stosunku do jej starszej siostry - podał wcześniej rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Świdnicy prokurator Tomasz Orepuk.
Dziecko zmarło w szpitalu, gdzie zostało zabrane karetką wezwaną przez matkę. Lucyna K. twierdziła, że córka zemdlała i dlatego próbowała ją cucić, polewając ją zimną wodą pod prysznicem. Sekcja zwłok potwierdziła, że przyczyną zgonu było pęknięcie śledziony, co nastąpiło po kopnięciu dziecka w brzuch przez Łukasza B.
Kurator sądowa zawiniła?
Prokurator zarzucił kurator sądowej niedopełnienie obowiązków służbowych polegające na braku właściwej, wymaganej przepisami prawa kontroli środowiska rodzinnego Lucyny K., braku współpracy z właściwymi instytucjami, takimi, jak szkoła i przedszkole, do których uczęszczały dzieci Lucyny K., braku weryfikacji uzyskiwanych informacji o stosowaniu przemocy wobec małoletniej Hani, a także podawanie nieprawdy w sporządzanej dokumentacji z dozoru - poinformował prokurator.
Parze grozi od 12 do 25 lat więzienia lub dożywocie. Kurator sądowej grozi kara pozbawienia wolności do lat 5. B. i K. przebywają w areszcie.