Kara dożywotniego więzienia grozi 23-letniemu mężczyźnie i rok młodszej kobiecie ze Starogardu Gdańskiego (Pomorskie), podejrzanym o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem swojej nieco ponad dwumiesięcznej córki.
Jak poinformował w sobotę PAP prokurator Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, w związku ze śmiercią niemowlęcia (dziewczynka miała 2 miesiące i 11 dni), oprócz jego rodziców Karoliny i Dominika P. policja zatrzymała także trzy osoby związane z rodziną: siostrę matki, jej partnera oraz babcię dziecka.
Prowadząca śledztwo Prokuratura Rejonowa w Starogardzie Gd. rodzicom dziecka postawiła zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, za które grozi kara od 12 lat do dożywocia.
Czytaj: Sąd Najwyższy: 15 lat więzienia za brutalny gwałt na dziecku nie oddaje potworności zbrodni
- Po przeprowadzonej sekcji zwłok niemowlęcia biegły wydał wstępną opinię, w której wskazał na obrażenia na jego ciele, a jednym z poważniejszych obrażeń, jakie stwierdzono były złamania obu rączek dziecka - powiedział Duszyński.
Sąd na wniosek prokuratury podjął w piątek decyzję o dwumiesięcznym areszcie dla Karoliny P., nie uwzględnił jednak wniosku prokuratury o areszt wobec Dominika P. Wobec ojca dziecka sąd zastosował dozór policji oraz zakaz kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi.
- W sobotę ponownie zatrzymano mężczyznę. Podejrzani rodzice mają jeszcze dwoje małoletnich dzieci, a zebrany materiał dowodowy pozwolił na postawienie ojcu dodatkowego zarzutu znęcania się psychicznego nad tymi dziećmi. Po wykonaniu czynności procesowych z podejrzanym prokurator ponownie złożył wniosek w Sądzie Rejonowym w Starogardzie Gd. o zastosowanie wobec mężczyzny tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy uzasadniając to m.in. obawą matactwa ze strony podejrzanego oraz zagrożenie surową karą - podał Duszyński.
Czytaj: Trzy dziewczynki gwałcone przez opiekunów. Sąd Najwyższy wydał wyrok
Powtórny wniosek prokuratury o areszt dla Dominika P. starogardzki sąd rozpozna w niedzielę.
Pozostałej trójce prokuratura zarzuciła nieudzielenie pomocy osobie znajdującej się w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia, za co grozi do trzech lat więzienia. Sąd zastosował wobec nich dozór policji oraz zakaz kontaktowania się między sobą.
Jednocześnie sąd w Starogardzie Gd. wszczął w sobotę postępowanie o pozbawienie podejrzanych władzy rodzicielskiej nad pozostałymi dziećmi. Na czas rozstrzygnięcia tej sprawy potomstwo Karoliny i Dominika P. zostało przekazane rodzinie zastępczej.