Przejdź do treści
Trzy dziewczynki gwałcone przez opiekunów. Sąd Najwyższy wydał wyrok
Canva

Ostateczne są już kary 12 oraz 11 lat więzienia wymierzone 40-letniej Katarzynie K. oraz jej partnerowi i ojcu, którzy dręczyli oraz gwałcili kilkuletnie córki kobiety. Sąd Najwyższy oddalił w czwartek kasacje obrony oraz Prokuratora Generalnego, który wymierzone kary uznał za rażąco łagodne.

Do przestępstw miało dojść w latach 2016-2018 w Krapkowicach w woj. opolskim, gdzie pod jednym dachem mieszkali Katarzyna K. jej partner Janusz Cz. oraz ojciec Artur M, wraz z trzema, kilkuletnimi wówczas córkami kobiety. W tym okresie opiekunowie dziewczynek gwałcili je i molestowali podczas libacji alkoholowych. Jak poinformowała Prokuratura Krajowa, dziewczynki, za przyzwoleniem trójki zwyrodnialców, były również wykorzystywane seksualnie przez obcych ludzi.

Sprawa wyszła na jaw, gdy dzieci trafiły do rodziny zastępczej. Nowi rodzice szybko zwrócili uwagę na ich nietypowe zachowanie i powiadomili o sprawie policję.

Czytaj: Robinho skazany za gwałt zbiorowy. Jest problem z wykonaniem wyroku

W pierwszej instancji sąd okręgowy w Opolu skazał matkę i dziadka dziewczynek na 18,5 roku pozbawienia wolności, a partnera Katarzyny K. - na 17,5 roku więzienia. Ponadto orzekł wobec nich zakaz kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonych na odległość mniejszą niż 50 metrów oraz zasądził zadośćuczynienie za doznane krzywdy w kwocie po 100 tysięcy złotych dla każdej z ofiar.

Od wyroku wniesiono jednak apelację i w czerwcu 2020 r. sąd apelacyjny we Wrocławiu obniżył wymierzone kary do 12 lat więzienia dla Katarzyny K. oraz Artura M. oraz 11 lat więzienia dla Janusza Cz. Sąd odwoławczy uznał, że kary orzeczone przez sąd I instancji raziły surowością i były trudne do zaakceptowania.

W czwartek jako „oczywiście bezzasadne” Sąd Najwyższy oddalił wszystkie cztery kasacje wniesione w tej sprawie. Obrońcy wnieśli kasacje na korzyść każdego z trzech oskarżonych. Kasację na niekorzyść wniósł natomiast Prokurator Generalny, według którego prawomocne kary były rażąco łagodne i niewspółmierne do winy. Sąd Najwyższy nie przychylił się jednak do tej argumentacji, a wyroki stały się ostateczne.

dziennik.pl

Wiadomości

Niebywałe: sprawca tragedii na Trasie Łazienkowskiej miał pięć zakazów prowadzenia! Burza w sieci po śmierci ojca rodziny

Gorąco w sieci: internauci krytykują Tuska po akcji ABW

Błaszczak: władza, która dziś Polską rządzi nie sprawdza się! Rozliczymy odpowiedzialnych za zaniedbania ws. powodzi [wideo]

Uderzenie w nielegalny hazard w Gdyni!

Republika: „W Punkt” o godz.20:20

Młodzi ludzie uratowali kościół przed powodzią

Miliony dla Fundacji WOŚP. PZU nie żałuje kasy

Policja zatrzymała pijanego ojca, który opiekował się dzieckiem!

Bagiński: strategia Tuska wobec kataklizmu to strategia picu i rozpaczliwe ratowanie wizerunku

Rada Muzeum Historii Polski staje w obronie dyrektora, którego chce odwołać koalicja 13 grudnia

Most nad rzeką Bóbr na DK94 został otwarty

Polska spadła na 30. miejsce w rankingu FIFA

Kolejna duża inwestycja w zawieszeniu! Tym razem - zakłady petrochemiczne w Gdańsku

Prezydent o koalicji 13 grudnia: Opieszałość kosztuje

UWAGA na fałszywe linki do zakupu książki „Zgoda”!

Najnowsze

Błaszczak: władza, która dziś Polską rządzi nie sprawdza się! Rozliczymy odpowiedzialnych za zaniedbania ws. powodzi [wideo]

Republika: „W Punkt” o godz.20:20

Młodzi ludzie uratowali kościół przed powodzią

Miliony dla Fundacji WOŚP. PZU nie żałuje kasy

Policja zatrzymała pijanego ojca, który opiekował się dzieckiem!

Niebywałe: sprawca tragedii na Trasie Łazienkowskiej miał pięć zakazów prowadzenia! Burza w sieci po śmierci ojca rodziny

Gorąco w sieci: internauci krytykują Tuska po akcji ABW

Uderzenie w nielegalny hazard w Gdyni!