Przejdź do treści

Zabił mężczyznę i ukrył się w domu. Wiemy więcej!

Źródło: canva.com

Dzisiaj rano funkcjonariusze policji zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o piątkowe zabójstwo w jednej z miejscowości w gminie Rozogi (woj. warmińsko-mazurskie).

Policjanci weszli na posesję w sobotę po godz. 5 i zatrzymali przebywającego w jednym z budynków mężczyznę. Asp. szt. Rafał Jackowski z warmińsko-mazurskiej policji nie chciał informować PAP o szczegółach. Zaznaczył jedynie, że podczas zatrzymania nikt nie został ranny.

"Policjanci przede wszystkim byli skupieni na tym, aby bezpiecznie zatrzymać tego mężczyznę i zabezpieczyć cały teren do momentu jego zatrzymania" - dodał.

Potwierdził, że na posesji znajdowały się zwłoki innego mężczyzny. Na miejscu pracują teraz policjanci pod nadzorem prokuratora.

O tym, że na terenie jednej z posesji w gminie Rozogi leży ciało mężczyzny, policja została powiadomiona w piątek ok. godz. 14. Na miejscu okazało się, że jest tam również domniemany sprawca. Policja podawała, że zna tożsamość tej osoby.

Według RMF FM 52-letni napastnik wszedł na teren jednej z posesji i oddał strzały w kierunku 47-latka, trafiając go w głowę. Na widok policji miał ukryć się w budynku. Policja nie potwierdziła dotąd, czy taki był przebieg zdarzenia. Informowała jedynie, że trwają czynności zmierzające do zatrzymania sprawcy zdarzenia.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski przekazał w piątek wieczorem, że na terenie posesji rzeczywiście znajduje się uzbrojony mężczyzna i osoba, do której oddano co najmniej jeden strzał z broni palnej, i która "prawdopodobnie nie żyje".

Powiedział też wtedy, że policja otoczyła posesję i próbuje prowadzić negocjacje z podejrzewanym. Zaznaczył jednak, że mężczyzna ten nie podejmuje prób kontaktu z policyjnymi negocjatorami i nie daje się przekonać. Dlatego - ze względów bezpieczeństwa - prokurator i funkcjonariusze nie mogli wejść na teren posesji.

"Ta sytuacja tak długo trwała, ponieważ chcieliśmy to zakończyć w sposób bezpieczny, i tak, żeby nikt inny już nie ucierpiał" - powiedział Jackowski.

Zaznaczył, że miejsce, gdzie znajdował się mężczyzna, było odgrodzone i zabezpieczone przez policję. Dodał, że policjanci pilnowali, żeby nie mógł on opuścić tego terenu i nie zagrażał nikomu innemu, ale też, żeby nie dostały się tam osoby postronne.

Źródło: Republika, PAP

Wiadomości

Fedorska: Taleb A. jest lekarzem, zajmował się więźniami i osobami karanymi

Upadłość Rafako S.A. – Co dalej z legendą polskiej energetyki?

Kaniówka w Białce Tatrzańskiej – zimowe szaleństwo na stoku! | Republika wstajemy!

Gawłowski atakuje Republikę. Mocna riposta: „Czyżbyś chciał coś zatuszować...?”

Polskie siatkarki zagrały na do widzenia

Republika. O godz. 20 zapraszamy na Gościa Dzisiaj

TVP Info zrobiła rekordowy wynik. Tego byście się spodziewali

Ponad pół wieku temu Wałęsa przeszedł na ich stronę

Volkswagen zwolni kilkadziesiąt tysięcy pracowników

Sygnał od Widza: "w Warszawie trwa wycinka tysięcy drzew"

Iga Świątek wygrała w singlu i deblu

Skandal. Scholz stanął w obronie Rosji i zaatakował polskiego prezydenta

Liga NBA: Liderzy wygrywają po raz kolejny

Od Nas dla Was. Zespół Republiki z mocą świątecznych życzeń! [WIDEO]

17 lat temu Polska dołączyła do Schengen. Z nami było 8 innych krajów

Najnowsze

Fedorska: Taleb A. jest lekarzem, zajmował się więźniami i osobami karanymi

Polskie siatkarki zagrały na do widzenia

Republika. O godz. 20 zapraszamy na Gościa Dzisiaj

Nielegalna TVP Info zrobiła rekordowy wynik. Tego byście się spodziewali

Ponad pół wieku temu Wałęsa przeszedł na ich stronę

Upadłość Rafako S.A. – Co dalej z legendą polskiej energetyki?

Kaniówka w Białce Tatrzańskiej – zimowe szaleństwo na stoku! | Republika wstajemy!

Gawłowski atakuje Republikę. Mocna riposta: „Czyżbyś chciał coś zatuszować...?”