Posłowi od Tuska nie pasuje termin wyborów, bo to dzień urodzin Jana Pawła II
![Poseł od Tuska uważa, ze terminy zarówno pierwszej, jak i drugiej tury sprzyjają kandydaturze dr. Karola Nawrockiego](/sites/default/files/styles/responsive_16_9_600w/public/2025-01/wazne_17.jpg?h=c74750f6&itok=JEsSUGWq)
Po ogłoszeniu przez marszałka Hołownię terminu wyborów prezydenckich, które mają się odbyć 18 maja, swoje krytyczne uwagi do dat głosowania - zarówno I jak i II tury - zgłosił poseł Witold Zembaczyński. Najpierw poseł uznał, że ewentualna II tura, która odbyłaby się 1 czerwca, a więc w Dniu Dziecka, sprzyja Karolowi Nawrockiemu. Wkrótce potem internauci komentujący wpis parlamentarzysty na jego profilu społecznościowym uświadomili Zembaczyńskiemu, że 18 maja to 105 rocznica urodzin Jana Pawła II. A to jeszcze nie wszystko...
"Chciałbym zauważyć, że pierwszy termin, 18 maja, to 105. rocznica urodzin papieża. Chodzi tutaj o pewną symbolikę. Może to być wykorzystywane w polityce, jak i nie musi, jednak rzuca się to w oczy. Czy Hołowni zajawiło się, jak zobaczył w kalendarzu urodziny papieża? Trzeba demokracji pomagać! Odbieram to za drobną złośliwość pana marszałka", zauważył Zembaczyński w rozmowie z "Faktem"
Poseł od Tuska podzielił się także z dziennikiem uwagami dotyczącymi II tury, rozwijając twórczo przemyślenia zawarte wcześniej we wpisie na x.com.
"Jeżeli chodzi o drugi termin, to jak popatrzymy na elektoraty, to zdecydowanie wśród wyborców Rafała Trzaskowskiego dominuje klasa średnia. To są ludzie zapracowani. Jak patrzę na swoją rodzinę, znajomych z mojego pokolenia, to 1 czerwca jeździ się z dzieckiem na wycieczkę, do rodziny i to jest coraz częściej dzień, w którym nie tylko dzieciom daje się prezenty, ale także poświęca więcej uwagi i czasu. Często planuje się wcześniej, jak spędzi się ten dzień", zauważył Zembaczyński.
Polityk z KO Tuska przy okazji nie zostawił suchej nitki na drugiej osobie w państwie. "Hołownia dobrze wie, że go nie będzie w drugiej turze. Głupszą datą byłby tylko 4 maja, czyli majówka", skomentował Zembaczyński.
Powróćmy, na koniec, do biadania parlamentarzysty nad głosowaniem w dniu 105 rocznicy urodzin Papieża. Jaka byłaby jego reakcja, gdyby poznał czytanie na ten dzień w Kościele - z Ewangelii według św. Jana o Dobrym Pasterzu (J 10,11-16):
"Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. Najemnik zaś i ten, kto nie jest pasterzem, którego owce nie są własnością, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza; najemnik ucieka dlatego, że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach. Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. Życie moje oddaję za owce. Mam także inne owce, które nie są z tej owczarni. I te muszę przyprowadzić i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz".
Źródło: x.com/Witold Zembaczyński, Fakt, Biblia Tysiąclecia
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.