Policjanci zatrzymali 24-latka podejrzanego o zabójstwo 80-letniej mieszkanki Rumi. Kobieta najprawdopodobniej została wypchnięta przez okno mieszkania i zmarła w wyniku poniesionych obrażeń. 24-letni mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Decyzją sądu przebywa w areszcie.
Do zdarzenia doszło w czwartek wieczorem. Policjanci otrzymali zgłoszenie z informacją, z której wynikało, że w Rumi w niewyjaśnionych okolicznościach z okna mieszkania znajdującego się na II piętrze wypadła 80-letnia kobieta. Ciężko ranna, nieprzytomna, została przewieziona do szpitala. Mimo podjętej reanimacji, zmarła. Sprawą natychmiast zajęli się policjanci, którzy na miejscu zdarzenia przeprowadzili szczegółowe oględziny, a także rozpytywali różne osoby, w celu ustalenia przebiegu i okoliczności zdarzenia.
W wyniku dalszej pracy nad sprawą, funkcjonariusze ustalili, że związek ze zdarzeniem mógł mieć krewny 80-latki, 24-letni mężczyzna. Jak się okazało, przyszedł on ją odwiedzić i podczas tej wizyty prawdopodobnie wypchnął ją przez okno.
W wyniku poczynionych przez policjantów ustaleń, 24-latek został krótko po zdarzeniu zatrzymany. Mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzuty. Sąd tymczasowo aresztował mężczyznę na okres 3 miesięcy.