Prokuratura Okręgowa w Warszawie bada sprawę piramidy finansowej Horcus Investment Group S.A. Według ustaleń śledczych, na skutek działalności osób z zarządu spółki i osób faktycznie odpowiedzialnych za jej działalność, wyłudzono od ok. 700 osób pieniądze o łącznej sumie ponad 35,5 mln złotych. Prokuratura postawiła już pierwsze zarzuty.
Horcus Investment Group S.A od 23 grudnia 2014 r. zajmowała się emisją obligacji, a osoby zasiadające w zarządzie spółki i osoby faktycznie nią kierujące wprowadzały w błąd obligatariuszy. Podawały nieprawdziwe dane dotyczące stanu majątkowego firmy i jej inwestycji, spółka nie była też właścicielem nieruchomości opisywanych w projektach emisyjnych, folderach reklamowych oraz na stronie internetowej i nie realizowała wskazywanych przez siebie inwestycji.\
Fałszywy obraz spółki wpływał na błędną ocenę obligatariuszy co do zdolności firmy do wykonania zobowiązań obligacyjnych. Obligatariusze byli również w błędzie w kwestii faktycznego celu, na jaki Horcus Investment Group pozyskiwał do nich pieniądze. Łącznie od ok. 700 obligatariuszy wyłudzono majątek o łącznej kwocie 35,6 mln złotych.
W tej sprawie zatrzymano już Roberta B., faktycznie kierującego firmą członka rady nadzorczej, oraz jego matkę, Mirosławę B., prezes zarządu Horcus Investment Group. Oboje usłyszeli już szereg zarzutów, w tym popełnienie oszustwa, doprowadzenie osób fizycznych do niekorzystnego rozporządzania mieniem oraz pranie brudnych pieniędzy. Robert B. i jego matka zostali tymczasowo aresztowani na 2 miesiące.