"Wygrał wbrew wszystkiemu i wszystkim" Premier Morawiecki gratuluje Andrzejowi Dudzie

Gdy w 2015 roku prezydent Andrzej Duda pierwszy raz składał przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym, dla milionów Polaków był to symbol zmiany. Ta zmiana została dokonana i dzięki Panu Prezydentowi dokonujemy jej dzień po dniu - napisał na Twitterze premier Mateusz Morawiecki, składając tym samym gratulacje zaprzysiężonemu prezydentowi.
Gdy w 2015 roku prezydent Andrzej Duda pierwszy raz składał przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym, dla milionów Polaków był to symbol zmiany. Ta zmiana została dokonana i dzięki Panu Prezydentowi dokonujemy jej dzień po dniu. Serdeczne gratulacje Panie Prezydencie!" - napisał na Twitterze szef rządu.
Mateusz Morawiecki gratulacje zamieścił także na Facebooku.
– Polska ma nowego, ale jakże znajomego Prezydenta Andrzeja Dudę" - czytamy we wpisie.
– Wygrał wbrew wszystkiemu i wszystkim. Mimo wielkiej dysproporcji sił w sferze medialnej zaufało nam 10 i pół miliona Polaków
- dodał.
Gdy w 2015 roku Prezydent @AndrzejDuda pierwszy raz składał przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym, dla milionów Polaków był to symbol zmiany. Ta zmiana została dokonana i dzięki Panu Prezydentowi dokonujemy jej dzień po dniu. Serdeczne gratulacje Panie Prezydencie! pic.twitter.com/pi2kYUbvGM
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) August 6, 2020
Przypomnijmy, że 12 lipca odbyła się druga tura wyborów prezydenckich, w której Andrzej Duda zdobył 51,03 proc. (10 mln 440 tys. 648 głosów), uzyskując reelekcję. Kandydat KO Rafał Trzaskowski osiągnął wynik 48,97 proc. (10 mln 18 tys. 263 głosy).
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]
Nawrocki podziękował Trzaskowskiemu. "Może być Pan pewien, że zawsze po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy!"
Najnowsze

Biznesmen biwakował nad rzeką. Spotkał lwicę. Nie żyje

Putin kładzie na stół warunki dotyczące pokoju na Ukrainie

Hejt na córkę nowego prezydenta. Na szczęście dobrych ludzi jest więcej [KOMENTARZE]
