Do tragedii doszło dzisiaj w nocy, podczas imprezy studentów pierwszego roku, w budynkach Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego.
Do wybuchu paniki doszło po godzinie 1.00 w nocy, kiedy w zamkniętym łączniku pomiędzy dwoma budynkami uczelni zgromadziło się zbyt wielu ludzi. W pewnym momencie, studenci stłoczyli się w jednym miejscu i powstało zamieszanie.
Część ludzi chciała szybko opuścić łącznik i wybuchła panika, w wyniku której kilka osób zostało stratowanych.
Jak podają służby, jedna ofiara śmiertelna to młoda kobieta. Policja na razie nie identyfikowała jej tożsamości. Stan pozostałych siedmiu osób, które trafiły do szpitala jest stabilny.
W sumie w imprezie udział brało około 1200 ludzi i była ona zorganizowana za zgodą władz uczelni.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Rusiński: wybory w USA są bardzo chaotyczne
Tusk komentuje wybory w USA. Remedium na wszystkie bolączki ma być federalizacja UE. Sakiewicz mocno odpowiada premierowi
Nastolatek z impetem wjechał quadem w busa
Cejrowski: jeśli nie zrobisz w sprawie swojego dziecka awantury, to jakiś zbok przychodzi z piórami w tyłku i …