Służby pracują nad ustaleniem przyczyn tragicznego wypadku i usunięciem jego skutków. W sobotę, na przejeździe kolejowym w Nowej Wsi Kąckiej na Dolnym Śląsku, samochód osobowy, którym jechało pięciu mężczyzn, wjechał wprost przed rozpędzony pociąg - wszyscy jadący autem zginęli.
Siła uderzenia była tak ogromna, że szczątki samochodu były rozrzucone na kilkudziesięciu metrach.
Sygnalizacja na przejeździe była sprawna. Był tam również znak stop, a ograniczenia widoczności na tym przejeździe nie ma.
Do tragedii doszło przed godziną 19:00.
Auto wjechało wprost pod pociąg.
Świadkowie opisują, że było słychać potężny huk. Skład zatrzymał się kilkaset metrów dalej.
Prokuratorzy zabezpieczyli nagrania z kamer na przejeździe kolejowym.
Pobrano też próbki krwi, które zostaną przebadane pod kątem obecności alkoholu lub środków odurzających.
Trwa również ustalanie tożsamości ofiar.
Wszystkie osoby podróżujące samochodem zginęły na miejscu. Nikomu z pasażerów pociągu nic się nie stało.
Czytaj także:
TRAGEDIA na Dolnym Śląsku! 10-latka zamordowana i porzucona w lesie
TRAGEDIA NA WAT! Kazał biegać studentom w upalny dzień. Dwie osoby zasłabły, trzecia zmarła