Dziś, w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, Kościół katolicki wspomina świętego Szczepana. – Jego życie było wyrazem głoszenia ewangelii i pokazywaniem miłosierdzia Bożego – mówił w TV Republika ks. Mariusz Boguszewski ze Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
Duchowny przypomniał, że św. Szczepan był pierwszym męczennikiem i jednym z siedmiu diakonów młodego Kościoła. – Patrząc na św. Szczepana widzimy wielki paradoks, w którym żyjemy. Współczesne męczeństwo nie różni się niczym od tego z pierwszych wieków chrześcijaństwa. Jego celem wciąż jest życie wieczne. Człowiek, który doświadcza cierpienia, otrzymuje od Boga łaskę przebaczenia – tłumaczył ks. Boguszewski.
Autor Dziejów Apostolskich podaje, że przez swoją mądrość i głoszenie ewangelii św. Szczepan naraził się starszyźnie żydowskiej i oskarżony o bluźnierstwo stanął przed Sanhedrynem. Został ukamienowany przez Żydów ok. 36 roku. Pierwszy męczennik jest patronem woźniców, stangretów, stajennych, murarzy, krawców, kamieniarzy, tkaczy, stolarzy, bednarzy.
CZYTAJ TAKŻE: