Ministerstwo Obrony Narodowej złożyło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez członków tzw. komisji Jerzego Millera, która miała zbadać okoliczności katastrofy smoleńskiej. Zarzuca mu nie tylko „przestępstwa przeciw działalności instytucji państwowych, wymiarowi sprawiedliwości lub przeciwko wiarygodności dokumentów” - czytamy w najnowszym numerze "Gazety Polskiej Codziennie".
W związku z informacjami posiadanymi przez Podkomisję do spraw Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego oraz opublikowanym przez agencję prasową Ria Nowosti wywiadem przeprowadzonym z Aleksiejem Mrozowem z Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK), w którym przedstawiony został m.in. przebieg katastrofy samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem z 10 kwietnia 2010 r., powstała uzasadniona wątpliwość co do rzetelności i prawdziwości raportu końcowego Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego działającej pod przewodnictwem Edmunda Klicha, a następnie Jerzego Millera” – poinformowało na swoich stronach Ministerstwo Obrony.
Przypomnijmy, że Aleksiej Mrozow przyznał w wywiadzie dla Ria Nowosti, iż do rozpadu samolotu doszło w powietrzu, a silniki miały awarię jeszcze przed uderzeniem w ziemię. „5 sekund to akurat ten czas, który minął od momentu uderzenia samolotu w drzewo, które doprowadziło do jego intensywnego zniszczenia, do przerwania nagrywania .
CAŁOŚĆ CZYTAJ E NAJNOWSZYM NUMERZE "GPC"
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Koniec Zielonego Ładu? Wszystko w rękach Trumpa
Niemiecka gospodarka jest "kaput". Mocna książka byłego redaktora Financial Times Deutschland
Policjant śmiertelnie postrzelił się na komisariacie w Szczucinie
Czarnek: Polacy zostali oszukani przez rząd Tuska - to rozczarowanie będzie widać w wyborach