„Wprost”: Molestowania i mobbingu dopuszczał się Kamil Durczok

Tygodnik „Wprost” publikuje tekst, w którym ujawnia dane personalne dziennikarza dopuszczającego się m.in. molestowania seksualnego w jednej ze stacji telewizyjnych. Chodzi o szefa „Faktów” TVN Kamila Durczoka.
Dziennikarze „Wprost” wyjaśniają, że zdecydowali się opublikować trzy tygodnie temu tekst „Ukryta prawda”, by zwrócić uwagę na problem molestowania w miejscu pracy.
Od kilku tygodni w środowisku krążyło nazwisko owego dziennikarza. „Wprost” przypomina, że „wszyscy wiedzieli o kogo chodzi”.
Po publikacji pierwszego tekstu dotyczącego bezpośrednio Kamila Durczoka część środowiska dziennikarskiego atakowała tygodnik, porównując go do tabloida.
Trzeba to wyraźnie powiedzieć: większość atakujących nas dziennikarzy doskonale wiedziała, że broni osoby dopuszczającej się molestowania i mobbingu. Prawda jest taka, że o sprawie mówiło się od dawna – wyjaśniają dziennikarze „Wprost”.
Molestowania i mobbingu dopuszczał się Kamil Durczok, szef „Faktów” - pisze „Wprost”.