– Nie pozwólcie, żeby moje zatrzymanie przykryło katastrofę epidemiczną rządu PiS, bo taki jest tego cel – wpis o takiej treści pojawił się na profilu zatrzymanego dziś przez CBA mecenasa Romana G. na Twitterze.
– Zostałem dziś zatrzymany pod zarzutem działania na szkodę jakiejś spółki, skuto mnie kajdankami w przeddzień sprawy aresztowej L. Czarneckiego, którego jestem jedynym obrońcą – poinformowano na twitterowym koncie adwokata. Była to pierwsza wypowiedź ma jego profilu po zatrzymaniu.
Informacje o zatrzymaniu byłego polityka, razem z biznesmenem Ryszardem K., pojawiły się w mediach w czwartek w godzinach popołudniowych. CBA podaje, że sprawa jest rozwojowa i można spodziewać się kolejnych zatrzymań z nią związanych. Jak na razie Biuro informowało o zatrzymaniu również innych osób „podejrzanych w śledztwie dotyczącym działalności na szkodę spółki giełdowej”.
"Zostałem dziś zatrzymany pod zarzutem działania na szkodę jakiejś spółki, skuto mnie kajdankami w przeddzień sprawy aresztowej L. Czarneckiego, którego jestem jedynym obrońcą. Nie pozwólcie, żeby moje zatrzymanie przykryło katastrofę epidemiczną rządu PiS, bo taki jest tego cel"
— Roman Giertych (@GiertychRoman) October 15, 2020
– Materiał zgromadzony przez CBA wskazuje, że zatrzymani brali udział w zorganizowanym procederze polegającym na wyprowadzaniu pieniędzy ze spółki, przywłaszczeniu i praniu pieniędzy. Szkoda w mieniu przekracza 90 mln złotych – podaje Centralne Biuro Antykorupcyjne. Zatrzymani mają teraz trafić do prokuratury, a tam usłyszą zarzuty działania na szkodę spółki, przywłaszczenia mienia i prania pieniędzy.