„Wolnościowe środki zapobiegawcze” wobec Nowaka. Prokuratura: To umożliwia mu ucieczkę z kraju
Warszawski sąd zdecydował, że były minister transportu Sławomir Nowak może opuścić areszt. Sąd zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze.
Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił wniosek prokuratora o przedłużenie aresztu podejrzanemu o korupcję Sławomirowi Nowakowi. Były minister transportu przebywał w areszcie od lipca ubiegłego roku. Sąd zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze: dozór policji, zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu oraz poręczenie majątkowe w wysokości miliona zł.
Posiedzenie w przedmiocie przedłużenia aresztu Sławomirowi Nowakowi rozpoczęło się o godz. 8.15. Sędzia Agnieszka Domańska z Sądu Okręgowego w Warszawie mimo szeroko argumentowanego wniosku prokuratora, nie przedłużyła byłemu ministrowi transportu aresztu o kolejne trzy miesiące. Sąd zastosował wobec Nowaka wolnościowe środki zapobiegawcze. Prokuratura Okręgowa w Warszawie odwoła się od decyzji sądu.
Prokurator wnioskował o dalszą izolację podejrzanego nie tylko ze względu na grożącą mu surową karę do 15 lat pozbawienia wolności, ale także z uwagi na obawę matactwa procesowego. W sprawie zachodzi konieczność przesłuchania dodatkowych świadków i przeprowadzenia dowodów, na które Nowak mógłby próbować wpływać będąc na wolności.
Prok. Aleksandra Skrzyniarz dodała, że „decyzja sądu stwarza bardzo duże zagrożenie dla prawidłowego biegu postępowania przede wszystkim poprzez stworzenie podejrzanemu możliwości ucieczki z kraju, a także umożliwienie mu mataczenia”.
Prok. Skrzyniarz podkreśliła, że istnieje „niezwykle duże ryzyko” ucieczki Sławomira Nowaka z kraju „z powodu bardzo wysokiego zagrożenia karą popełnionych przez niego czynów, wynoszącego nawet do 20 lat pozbawienia wolności i jego niewątpliwych kontaktów międzynarodowych, które wynikają z treści ogłoszonych mu zarzutów”.
– Wyjście z aresztu umożliwi mu również wpływanie na nowych świadków, których prokuratura będzie przesłuchiwać, a także na współpodejrzanych, z którymi Sławomir N. będzie konfrontowany – podała prok. Skrzyniarz.
Prok. Skrzyniarz zwróciła uwagę, że 4 marca Sąd Apelacyjny w Warszawie, rozpoznając zażalenie obrońców Sławomira Nowaka na stosowany dotychczas areszt, jednoznacznie podkreślił, że jego tymczasowe aresztowanie jest konieczne i nie może zostać zastąpione żadnym innym wolnościowym środkiem zapobiegawczym. – Zważywszy na nieodległy czas takiej oceny, dzisiejsza decyzja Sadu Okręgowego w Warszawie, jest zupełnie niezrozumiała – zauważyła prok. Skrzyniarz.