W drugiej części programu "Republika po południu" dziennikarz TV Biełsat, Siarhiej Pielasa rozmawiał z redaktorem Karolem Plewą o ćwiczeniach wojsk białoruskich tuż przy polskiej granicy.
#RepublikaPoPołudniu | Siergiej #Pielasa: Na pograniczu z Podlasiem i Litwą #Białoruś przeprowadza ćwiczenia wojskowe.#włączprawdę z #TVRepublika
— Telewizja Republika (@RepublikaTV) August 25, 2020
#RepublikaPoPołudniu | Siergiej #Pielesa: Z jednej strony, działania #Łukaszenka mają na celu pokazać #Kreml.owi że zagrożona jest nie tylko #Białoruś, ale i #Rosja - oczywiście żadnego zagrożenia nie ma. Z drugiej, chce zastraszyć społeczeństwo.#włączprawdę z #TVRepublika
— Telewizja Republika (@RepublikaTV) August 25, 2020
#RepublikaPoPołudniu | Siergiej #Pielesa: Na razie #Łukaszenka nie jest gotowy do dialogu, nie odbiera nawet telefonów z zachodu. Rozmowy trwają za pomocy #Moskwa.#włączprawdę z #TVRepublika
— Telewizja Republika (@RepublikaTV) August 25, 2020
#RepublikaPoPołudniu | Siergiej #Pielesa: Gdyby nie #Putin i #Rosja Białorusini sami poradziliby sobie z #Łukaszenka w ciągu kilku tygodni bądź miesięcy.#włączprawdę z #TVRepublika
— Telewizja Republika (@RepublikaTV) August 25, 2020
#RepublikaPoPołudniu | Siergiej #Pielesa: Nie zakładam, aby ukraiński scenariusz miał się wydarzyć na #Białoruś.#włączprawdę z #TVRepublika
— Telewizja Republika (@RepublikaTV) August 25, 2020