Przejdź do treści

Wojciechowski: Łatwiej w Polsce liczyć na sumienie przestępcy, niż na sumienie wymiaru sprawiedliwości

Źródło: Telewizja Republika

– Jeśli w Polsce jakaś osoba odsiaduje, wskutek pomówienia lub błędów procesowych, wyrok za prawdziwego sprawcę przestępstwa, to łatwiej liczyć na to, że w końcu sumienie zmusi tego sprawcę do powiedzenia prawdy, niż na to, że wymiar sprawiedliwości przyzna się do błędu – mówił w Telewizji Republika Janusz Wojciechowski z PiS.

Wojciechowski w ten sposób komentował sprawę skazanego na dożywocie Jacka W.

Przypomnijmy, że w ostatnim czasie prokuratura rejonowa Olsztyn-Południe otrzymała list od aresztowanego za włamania Wiesława S. Mężczyzna poinformował, że chce się podzielić "istotnymi informacjami dotyczącymi poważnego przestępstwa". W rozmowie ze śledczymi Wiesław S. nawiązał do sprawy z 1999 roku - związanej z wyłowieniem z jeziora Pluszne pod Olsztynem poćwiartowanych i spakowanych w reklamówki zwłok. Śledztwo - prowadzone najpierw przez olsztyńską prokuraturę, a następnie przez prokuraturę w Białymstoku - wskazywało, że szczątki należały do związanego z suwalskim światem przestępczym Tomasza S. Sądy badające tę sprawę ustaliły m.in., że Tomasz S. był przed śmiercią więziony w metalowej klatce i torturowany. O zabójstwo oskarżono właśnie Jacka W., który został za to skazany na dożywocie.

Gdy olsztyńscy prokuratorzy zaczęli weryfikować informacje przekazywane im przez Wiesława S., najpierw odnaleziono klatkę, w której miał być przetrzymywany Tomasz S. (przed laty jej nie odnaleziono), a następnie we wskazanym przez Wiesława S. miejscu w lesie pod Olsztynem odkopano zwłoki.

Wobec tego Prokuratura Okręgowa w Olsztynie uznała, że są podstawy do wznowienia sprawy.

– Ta sprawa powinna stać się przedmiotem głębokich analiz – uznał Wojciechowski. – Przecież to nie są informacje nowe, wiemy to od roku, a Jacek W. ciągle niesłusznie za kogoś odbywa wyrok – dodał.

W jego opinii sprawy zabójstwa Tomasza S. nie można traktować jak ludzkiego błędu, ale jak zaniedbanie wynikające z błędów systemowych wymiaru sprawiedliwości. – Z takimi sprawami obywatel nie ma się dziś do kogo zwracać. Gdzie jest Prokurator Generalny, gdzie Rzecznik Praw Obywatela? - pytał. – Właściwie nie istnieje funkcja ministra sprawiedliwości, a Marek Biernacki to raczej minister bezradności – uznał polityk.

Jak tłumaczył, ministrowi sprawiedliwości odebrano prawo rozpatrywania skarg na sądy i oderwano resort sprawiedliwości od Prokuratury. – Minister sprawiedliwości musi być tym, który, bez wkraczania z niezawisłość sądu, sprawdza w razie czego, co złego stało się w postępowaniu sądowym i podejmuje działania procesowe. Prawo i Sprawiedliwość oręduje powołaniu instytucji apelacji procesowej – czegoś, co będzie wykraczało jeszcze ponad kasację – mówił Wojciechowski

www.telewizjarepublika.pl, PAP

Wiadomości

Czuchnowski zaatakował posła PiS. Tomasz Lis to pochwala

Bundestag odrzucił projekt ustawy CDU/CSU o ograniczeniu imigracji

Ziobro pojawił się w sejmie, a nielegalna komisja uciekła

Kontuzja reprezentanta Polski. Może pauzować nawet cztery tygodnie

Masowy bojkot sklepów! Klienci odwracają się od supermarketów

Polka wśród ofiar katastrofy lotniczej pod Waszyngtonem

Express Republiki 31.01.2025

Policja potwierdza. Zbigniew Ziobro nie stwarzał problemów

Ziemkiewicz: z drogi śledzie, policja jedzie! Bążur rozdaje radiowozy

Pryszczyca w Niemczech. Nawrocki apeluje do rządu w sprawie mięsa

Matecki: w każdym przypadku użycia Pegasusa zgadzał się na to sędzia

Prezydenckie rady dyskutowały o edukacji zdrowotnej

Szewczak: premier Tusk nie zna się w ogóle na gospodarce

Nielegalna komisja ds. Pegasusa chce przesłuchać Kamińskiego i Wąsika

Medialny cyrk nielegalnej komisji Tuska

Najnowsze

Czuchnowski zaatakował posła PiS. Tomasz Lis to pochwala

Masowy bojkot sklepów! Klienci odwracają się od supermarketów

Polka wśród ofiar katastrofy lotniczej pod Waszyngtonem

Express Republiki 31.01.2025

Policja potwierdza. Zbigniew Ziobro nie stwarzał problemów

Bundestag odrzucił projekt ustawy CDU/CSU o ograniczeniu imigracji

Ziobro pojawił się w sejmie, a nielegalna komisja uciekła

Kontuzja reprezentanta Polski. Może pauzować nawet cztery tygodnie