Marcin Bąk – prowadzący program „Wolne Głosy” rozmawiał z ministrem Janem Parysem. Przypominamy, że wczoraj w Białym Domu poruszano kwestie m.in. obronności podczas spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem Stanów Zjednoczonych – Donaldem Trumpem.
Wczorajsza wizyta była prezydenta w Stanach Zjednoczonych była korzystna i wpłynęła pozytywnie na kwestie bezpieczeństwa. Rozmowy nie były ograniczone tylko do spraw militarnych. Poruszano również sprawy walki z epidemią, transfer technologii, zakup elektrowni atomowej. To jest sojusz wielowymiarowy. Stany zjednoczone traktują nas jak kraj zaprzyjaźniony – mówi minister obrony w rządzie Jana Olszewskiego – Jan Parys.
Dużo w tej chwili mówi się o relokacji części wojsk amerykańskich z Niemiec do Polski. Wzbudza to niewątpliwie wiele emocji, również w Rosji. Czy przesunięcie się wojsk na teren Polski drażni Rosję? Minister stwierdza, że jakiekolwiek zagrożenie dla Europy musiałoby iść przez Polskę. Jest rzeczą zrozumiałą, że takie przesunięcie wojsk sojuszniczych na nasze terytorium ma swoje uzasadnienie. Na Bugu przebiega ewentualna linia obrony. Osoby, które się temu dziwią dają dowód na to, że nie rozumieją sytuacji wojskowej. Rosja powinna się pogodzić z tym, że Polska jest dozbrajana przez sojuszników. Warto dodać, że Republika Federalna Niemiec od kilku lat zmieniła swoją politykę i Stany Zjednoczone mają kolejną motywację, by przebazować swoje wojska – dodaje minister.
Minister wspomina, że opozycja kwestionowała sens wyjazdu prezydenta Andrzeja Dudy. Trzaskowski napisał list do prezydenta, w którym pisał, że to nie jest odpowiedni termin na wyjazdy i nie widzi w tym żadnych celów. Pan Trzaskowski nie jest odpowiednim kandydatem na prezydenta, ponieważ nie rozumie roli Stanów Zjednoczonych w świecie. Ponadto nie ma żadnej koncepcji na ułożenie stosunków z Ameryką.
W rozmowie Jan Parys mówi o tym, że Niemcy są bardzo silną gospodarką i na ten moment nie ma mowy, abyśmy ich wyprzedzili. Możemy natomiast mówić o tym, że będziemy dochodzić do średniego poziomu życia jaki teraz jest w Unii Europejskiej i to rząd PiS skutecznie realizuje.