Dziś przypada 25. rocznica rozpoczęcia obrad Okrągłego Stołu. - Trzymanie się porozumień okrągłostołowych było betonowaniem utworzonego wówczas układu - powiedział na antenie Telewizji Republika jej redaktor naczelny Bronisław Wildstein.
Wildstein opowiedział anegdotę, która - jego zdaniem - bardzo dobrze oddaje istotę negocjacji opozycji z komunistyczną władzą przy Okrągłym Stole.
- Głównym reporterem kontrolowanej wówczas przez władze PZPR telewizji była Aleksandra Jakubowska. Jej relacje z obrad były stronnicze, nie podawała rzetelnych informacji. Pamiętam, jak opozycja mówiła między sobą, że po objęciu władzy Jakubowską trzeba będzie "wywalić na zbity pysk". Ale gdy po powstaniu nowego rządu, a potem po przyspieszonych wyborach prezydenckich w 1991 r. Jakubowska odeszła z telewizji na znak protestu przeciw objęciu przez Mariana Terleckiego sterów Radiokomitetu, ci sami opozycjoniści zaczęli mówić w mediach, że odeszła "gwiazda dziennikarstwa" i nagle zaczęli ją bronić.
- Istnieją dwie legendy Okrągłego stołu - "czarna" i "biała". Dominuje "biała" - powiedział redaktor naczelny Telewizji Republika.
Jak tłumaczył, w wersji "białej" przy Okrągłym Stole porozumieli się ludzie dobrej woli, ci, którzy, niby inaczej, ale jednak rozumieli polską rację stanu i wspólnie z opozycją chcieli budować naszą Ojczyznę.
- Czarna legenda mówi zaś, że już na długo przed obradami "zdrajcy z "Solidarności" przygotowywali się do sprzedania naszego kraju "czerwonym". Niestety czarna legenda, choć to legenda, jest bliższa prawdzie - dodał.
Zdaniem Wildsteina ogromnym skandalem jest to, że w nowej rzeczywistości politycznej tak kurczowo trzymano się porozumień okrągłostołowych. - Wobec kogo opozycja miała się wywiązać ze swoich zobowiązań? - pytał.
Na zakończenie powiedział, że trzymanie się zasad Okrągłego Stołu było betonowaniem pewnego układu. - To nie było traktowanie narodu podmiotowo ani żadna demokratyzacja naszego kraju - podsumował Wildstein.
Najnowsze
Republika zdominowała konkurencję w Święto Niepodległości - rekordowa oglądalność i wyświetlenia w Internecie