Funkcjonariusze częstochowskiego CBŚP zlikwidowali laboratorium produkcyjne substancji niebezpiecznych. Zabezpieczyli 135 kilogramów gotowej trucizny, półprodukty i sprzęt laboratoryjny. Wartość ujawnionych substancji psychoaktywnych to ponad 7 mln zł. Wcześniej policjanci zatrzymali mężczyznę, który przewoził ponad 14 kilogramów trujących substancji.
Policjanci częstochowskiego CBŚP zatrzymali 3 lipca kierującego audi, który w swoim samochodzie przewoził ponad 14 kilogramów klefedronu, czyli 4CMC. Ta psychoaktywna substancja, to jeden z podstawowych składników tzw. dopalaczy.
Jak po nitce do kłębka, policjanci trafili do laboratorium, w którym produkowano truciznę. W miejscowości Bożepole Małe w hali zlokalizowana była produkcja substancji zabronionych.
O tym, jak niebezpieczne było stężenie środków chemicznych w hali i jej okolicach świadczy, iż dopiero po dwóch dniach można było wejść do środka, nie narażając życia i zdrowia policjantów i innych służb, pracujących na miejscu. Lokalizacja sprawiła, że zamknięto ujęcie wodne dla mieszkańców dwóch miejscowości, ze względu na ewentualne jej skażenie.
Policjanci zabezpieczyli oprócz sprzętu laboratoryjnego, 135 kilogramów substancji psychoaktywnej i półprodukty. Z takiej ilości, można było wyprodukować ponad 900 tys. porcji tej trucizny. Zabezpieczanie substancji, jak również wywożenie niebezpiecznych chemikaliów trwało kolejne kilka dni.
Zatrzymany mężczyzna, który przewoził dopalacze, w Prokuraturze Rejonowej w Zgierzu usłyszał zarzuty wprowadzania do obrotu substancji stanowiących zagrożenie dla zdrowia i życia. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy.