Wielki powrót Joanny Muchy?
Joanna Mucha może powrócić do rządu jako pełnomocnik ds. równego traktowania. Nazwisko byłej minister sportu jest w tym kontekście najczęściej wymieniane zarówno przez polityków PO, jak i działaczki Kongresu Kobiet.
Agnieszka Kozłowska-Rajewicz już szykuje się do swojej europejskiej misji. Startująca w wyborach do Parlamentu Europejskiego obecna pełnomocnik rządu ds. równego traktowania rozpoczęła urlop, aby skupić się na kampanii wyborczej. Partia rządząca szanse swojej kandydatki ocenia na duże w związku z czym zaczęły się poszukiwania następcy.
Politycy Platformy Obywatelskiej wskazują, że najbardziej prawdopodobną osobą, która mogłaby zastąpić Kozłowską-Rajewicz jest właśnie była minister, zdymisjonowana z funkcji ministra sportu przez Donalda Tuska 27 listopada 2013 r. Często podkreślała publicznie, że jest za równym traktowaniem kobiet i mężczyzn, popierała parytety dla kobiet w polityce - mówi jeden ze współpracowników premiera Donalda Tuska cytowany przez wyborcza.pl.
Również zdaniem Magdaleny Środy Mucha jest idealną kandydatką. - Pełnomocnikiem musi być osoba o wrażliwości równościowej, a Mucha z pewnością taką posiada. Od początku współpracuje z Kongresem Kobiet, uczestniczyła w wielu naszych kongresach regionalnych. Jako minister sportu troszczyła się o sprawność fizyczną młodzieży i powszechny dostęp do sportu - wymieniała Środa.
Na ostateczną decyzję dotyczącą dalszych losów byłej minister, która boryka się obecnie z procesem ws. organizacji koncertu Madonny na Stadionie Narodowym, trzeba będzie jednak poczekać.
CZYTAJ TAKŻE
Polecamy Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego
Wiadomości
W poniedziałek do Sejmu trafi inicjatywa prezydenta Nawrockiego ws. podwyższenia II progu podatkowego
Jacht, remont klubu dla swingersów, budowa spa. Tak obławiali się na środkach z KPO bliscy i znajomi z KO
Najnowsze
Polskie służby złapały Białorusina, który próbował szpiegować na rzecz KGB
Jacht, remont klubu dla swingersów, budowa spa. Tak obławiali się na środkach z KPO bliscy i znajomi z KO
Prezydent podpisał projekt ustawy, która pomoże rodzinom z minimum dwójką dzieci
