40 zastępów straży pożarnej walczy z ogniem, który wybuchł na terenie wysypiska śmieci w Kluczach (Małopolska). Zawaliła się część dachu hali z odpadami. Akcja 150 strażaków może potrwać nawet kilka godzin.
W budynku składowane były śmieci mieszane. Nie ma zagrożenia toksykologicznego. Wstępnie powierzchnię objętą pożarem oszacowano na 7,5 tysiąca metrów kwadratowych.
– Żywioł objął swoim zasięgiem dużą halę, a w zasadzie kompleks trzech połączonych hal, w których na dwóch poziomach składowane były odpady – mówił Sebastian Woźniak, rzecznik prasowy małopolskiej straży pożarnej.
Nikt nie został poszkodowany, z pobliskiej fabryki ewakuowano sześć osób. Hala, która się zawaliła, ma powierzchnię około dwóch kilometrów kwadratowych.