Brytyjska policja we współpracy z polskimi funkcjonariuszami zatrzymała sześć osób podejrzanych o handel ludźmi i wyłudzanie pieniędzy. Zatrzymani to głównie obywatele polscy. W akcji brało udział około stu funkcjonariuszy.
Przestępcy mieli wykorzystywać osoby z kłopotami finansowymi, często obywateli Polski. Obiecywano im dobrze płatną pracę na Wyspach - zamiast tego organizowano fikcyjne zatrudnienie, za które przestępcy wyłudzali świadczenia socjalne. Brytyjski skarb państwa w ten sposób miał stracić kilka milionów funtów.
Według Mariusza Ciarki z Komendy Głównej Policji, działania grupy wyczerpują znamiona "handlu ludźmi". Rzecznik Komendy Głównej dodaje, że handel ludźmi jest jednym z największych wyzwań, przed którym stoją służby na całym świecie.
- Każdemu kojarzy się to tylko ze sprzedażą osób do agencji towarzyskich, ale mówimy tutaj również o niewolniczej pracy, o wyłudzaniu świadczeń socjalnych- wyjaśnia Mariusz Ciarka. Dodaje, że handel ludźmi to trzeci jeśli chodzi o duże zyski proceder grup przestępczych, obok sprzedaży narkotyków i broni.
W Wielkiej Brytanii za handel ludźmi grozi nawet dożywocie. W Polsce - do 15 lat więzienia.