Wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów: Dla mnie zdrowie nie ma barw politycznych
Gościem w dzisiejszym programie Telewizji Republika był Michał Bulsa - wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów. W programie opowiedział o porozumieniu zawartym między ministrem Szumowskim a lekarzami rezydentami.
Dziennikarz: Jak to wygląda z poziomu rezydentów? Czy zmiana na stanowiska ministra zdrowia jest odczuwalna?
Trzeba podkreślić, że dla nas najważniejsza jest ochrona zdrowia. Najważniejsze jest zdrowie pacjentów, a tego nie mogliśmy uzyskać dopóki nie mieliśmy jasnych i klarownych decyzji na stole negocjacyjnym. Bez dialogu i bez rozmowy na pewno nic byśmy nie osiągnęli.
Michał Bulsa podkreślił, że ich najważniejszym postulatem było zwiększenie nakładów na służbę zdrowia. - Pierwszym naszym postulatem było przyśpieszenie zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia. To się stało. Naszym marzeniem jest osiągnięcie 6,8 pkb na ochronę zdrowie.
Dziennikarz zauważa, że zarówno minister, jaki i przedstawiciele Porozumienia Rezydentów wydawali się być zadowoleni z osiągniętego porozumienia. Bulsa podkreśla, że udało się je osiągnąć dzięki obustronnej chęci do współpracy - Widzimy dobrą wolę z obydwu stron na dokonywanie tych zmian. W związku z tym udało nam się osiągnąć porozumienie - ocenił.
Lekarz podkreśla, że w tym wszystkim ważni są też ludzie, którzy pracują w służbie zdrowia i nie mówi tutaj tylko o lekarzach. - Lekarze w pojedynkę nie zmienią systemu opieki zdrowotnej - stwierdził.
Jego zdaniem nie da się leczyć pacjentów na odpowiednio wysokim poziomie, bez zwiększenia wydatków na służbę zdrowia. Zauważa, że w Polsce występują poważne braki kadrowe, jeżeli chodzi o personel medyczny. - Mamy poważny kryzys kadry medycznej. Stosunek liczby lekarzy w przeliczeniu na jednego obywatela jest zdecydowanie niższy, niż w innych europejskich krajach. Z pielęgniarkami, położnymi problem jest jeszcze większy. (...)Mamy coraz mniej młodych pielęgniarek, co raz więcej wchodzi w wiek emerytalny. (...) Trzeba jednak podkreślić, że to nie jest wina tylko tego rządu.
Na pytanie co udało się osiągnąć dzięki zawartemu porozumieniu odpowiedział: - Od lipca dojdzie do stopniowego wzrostu pensji lekarzy rezydentów Już niebawem rozpocznie się nowelizacja nad ustawą o zawodzie lekarza i lekarza-dentysty oraz rozpoczną się rozmowy z innymi grupami zawodowymi. (...) Dla mnie zdrowie nie ma barw politycznych. Przeprowadziliśmy wiele akcji, które pokazywały, że jesteśmy apolityczni. (...) Mamy świadomość tego, że trzeba było zmienić nie tylko myślenie ludzi, ale i polityków. Udowodnić, że inwestowanie w służbę zdrowie to ważna inwestycja.