Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki w mocnych słowach wypowiedział się o polskich sędziach. Komentował kontrowersyjną decyzję sądu w Łodzi, który chciał zabrać sześcioro dzieci mężczyźni tylko dlatego, że jego sytuacja materialna nie jest za dobra.
Wiceminister kolejny raz podkreślił, że trzeba jak najszybciej dokonać gruntowanej reformy polskiego sądownictwa, by oczyścić je z tych, którzy tworzą swoista kastę. "Jeśli ktoś potrzebuje lepszego dowodu, że sędziowie to jest państwo w państwie to proszę bardzo – stwierdził polityk PiS komentując bulwersującą sprawę z Łodzi. Dodał, że "musimy zrobić porządek z sędziami". - Wyrok został wydany w sposób zaoczny. I to wystarczyło, by ojcu zabrać szóstkę dzieci. Ojciec dzielnie walczy. Stajemy na głowie, żeby powstrzymać tę decyzję – mówił Patryk Jaki.
Jaki wyjaśnił dlaczego rząd PiS bije się o TK: "Bijemy się o Trybunał Konstytucyjny, żeby zmienić sądownictwo w Polsce. Mamy skandaliczną decyzję sądu, gdzie są wszystkie autorytety w tej sprawie? Gdzie jest pan Rzepliński i pan Stępień? Oni są tylko wtedy, gdy trzeba zagrać politycznie, gdy trzeba uderzyć w polityków. Jak trzeba pomóc człowiekowi, to ich nie ma. Sąd to ma być usługa dla obywatela" – dodał.