Weto czy śmierć? Dr Sebastian Gajewski o budżecie unijnym w "Republice Po Południu"
W dzisiejszym programie "Republika po południu" gościem Ilony Januszewskiej był dr Sebastian Gajewski z Centrum Ignacego Daszyńskiego.
- Weto jest mało aktualne moim zdaniem. Cieszę się, że to ryzyko jest już małe, bo byłoby to gest niezwykle szkodliwy, bo kiedy cały świat boryka się ze skutkami koronawirusa to Unia Europejska powinna dążyć do współpracy - powiedział dr Gajewski.
- My jako opinia publiczna nie mamy dostępu do tych dyskusji. Z mojego punktu widzenia nie powinna nas zaskoczyć prezydencja niemiecka - dodał.
#RepublikaPoPołudniu | Dr Sebastian #Gajewski: Te stanowiska wielu państw nie są jawne i niekoniecznie są publiczne ogłaszane. #włączprawdę z #TVRepublika
— Telewizja Republika ???????? (@RepublikaTV) December 9, 2020
- Unia Europejska powinna pogłębiać integrację, pogłębiać wzajemność solidarność, dążyć do wewnętrznej spójności a nie pogrążać się w politycznym i ekonomicznym kryzysie - stwierdził.
#RepublikaPoPołudniu | Dr Sebastian #Gajewski: Było to ryzyko że te środki będą wdrożone w ramach mechanizmu wzmocnionej współpracy, w którym brałaby tylko część państw członkowskich, a to byłaby prosta droga do czegoś, czego Polska chciała uniknąć.#włączprawdę z #TVRepublika
— Telewizja Republika ???????? (@RepublikaTV) December 9, 2020
- Wielogłos w zjednoczonej prawicy jest kontynuacją wielogłosu Prawa i Sprawiedliwości. Rekonstrukcja rządu zawiesiła spory i one dzisiaj ponownie odżywiają. Widać że koalicjanci PIS, Porozumienie i Solidarna Polska działają na siebie, ale mając z tylu głowy lęk - powiedział w programie "Republika po południu".
- Solidarna Polska podejmuje działania które motywowane są tym, że być może PIS nie wygra kolejnych wyborów i musi na tyle się odróżniać żeby posiadać inne środki do gry - powiedział dr Gajewski.
- Jarosław Kaczyński nie pokazał się na komisji Spraw Wewnętrznych, pytanie czy pojawi się on na sali sejmowej, gdzie będzie poruszany temat wotum nieufności - dodał.
- Spodziewam się dyskusji na temat działalności polityki, niż na temat Jarosława Kaczyńskiego - stwierdził.