Justyna Glusman do wczoraj była koordynatorem ds. zróżnicowanego rozwoju, zieleni i smogu w stołecznym ratuszu. W piątek w mediach społecznościowych przekazała że otrzymała wypowiedzenie z pracy. „Powodem są różnice w podejściu do realizacji zadań, a także moja niezgoda na likwidację, czyli rozparcelowanie Zarządu Zieleni m.st. Warszawy" - podała.
Glusman w 2018 roku startowała w wyborach na prezydenta Warszawy z Komitetu Wyborczego Wyborców Miasto Jest Nasze - Ruchy Miejskie. Ostatecznie poparło ją 20 643 mieszkańców Warszawy, czyli 2,32 procent głosujących. Był to piąty wynik w wyborach wśród 14 kandydatów. Po wyborach została w ratuszu koordynatorem ds. zróżnicowanego rozwoju, zieleni i smogu.
Trzaskowski zwolnił byłą konkurentkę
W piątek w mediach społecznościowych Justyna Glusman przekazała że otrzymała wypowiedzenie pracy z ratusza.
- Powodem są różnice w podejściu do realizacji zadań, a także moja niezgoda na likwidację, czyli rozparcelowanie Zarządu Zieleni m.st. Warszawy (ZZW). Byłby to krok szkodliwy, w praktyce niweczący sporą część osiągnięć miasta w dziedzinie zarządzania zielenią. Nie zgodziłam się na propozycję ograniczenia moich kompetencji wyłącznie do "kopciuchów” - napisała na swojej stronie na Facebooku.
- Zapewne powodem zakończenia współpracy jest także presja polityczna zaplecza prezydenta na konsolidację władzy w rękach jednego ugrupowania – oraz przekazania komu innemu dobrze działających obszarów, z dużymi osiągnięciami w tej kadencji - dodała.
- Likwidacja budowanego latami zespołu fachowców i rozparcelowanie zadań Zarządu Zieleni między wiele innych jednostek byłoby krokiem wstecz – szkodliwym i nieodwracalnym. To likwidacja kapitału wiedzy i doświadczenia zbudowanego w tej miejskiej jednostce. To także zaprzepaszczenie szansy na wprowadzanie kolejnych nowatorskich rozwiązań w zakresie miejskiej zieleni – dużych projektów nie udźwigną poszczególne dzielnice, do których miałoby trafić po paru pracowników ZZW - zauważyła.
- Przyszłam realizować ważne dla warszawiaków i kluczowe dla zieleni miejskiej projekty. I przekierować rozwój stolicy na zrównoważone tory, a nie tylko zajmować stanowisko. Ten kierunek to priorytet dla ruchów miejskich, z których się wywodzę. Realizacja polityki klimatycznej i adaptacji do zmian klimatu bez zieleni nie jest możliwa - oceniła.
- Wypowiedzenie, które otrzymałam, to w dużej mierze kwestia monopolizacji ratusza przez jedną partię. Polityka otwarcia na inne środowiska właśnie się zakończyła. To słaby prognostyk dla koalicji środowisk opozycyjnych - dodała Justyna Glusman.